
Dowcipy o Murzynach
Ile policjantów potrzeba żeby zepchnąć czarnego ze schodów?
- Żadnego, przecież spadł.
- Żadnego, przecież spadł.
1341
Dowcip #28600. Ile policjantów potrzeba żeby zepchnąć czarnego ze schodów? w kategorii: „Śmieszne kawały o Murzynach”.
Gość wrócił z Afryki i mówi do kolegi:
- Ty, w tej Afryce to jaja. Bierzesz pistolet, strzelasz do murzyna i nic Ci nie robią.
Ten niewiele się zastanawiając poleciał do Afryki. Idzie po ulicy, patrzy murzyn. Strzelił murzyn padł i nikt nic nie mówi. Patrzy następny murzyn. Strzelił, murzyn pada i dalej spokój. Patrzy idzie czterech murzynów i niosą białego. Strzelił do jednego murzyna, a biały patrzy z góry i mówi:
- Piąty kapeć w tym tygodniu.
- Ty, w tej Afryce to jaja. Bierzesz pistolet, strzelasz do murzyna i nic Ci nie robią.
Ten niewiele się zastanawiając poleciał do Afryki. Idzie po ulicy, patrzy murzyn. Strzelił murzyn padł i nikt nic nie mówi. Patrzy następny murzyn. Strzelił, murzyn pada i dalej spokój. Patrzy idzie czterech murzynów i niosą białego. Strzelił do jednego murzyna, a biały patrzy z góry i mówi:
- Piąty kapeć w tym tygodniu.
1429
Dowcip #28578. Gość wrócił z Afryki i mówi do kolegi w kategorii: „Kawały o Murzynach”.

O czym marzy jadący po pustyni murzyn?
- O asfalcie.
- O asfalcie.
2333
Dowcip #25392. O czym marzy jadący po pustyni murzyn? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Murzynach”.
Czemu na świecie są białe koty?
- Żeby murzyn też mógł mieć pecha.
- Żeby murzyn też mógł mieć pecha.
2196
Dowcip #24467. Czemu na świecie są białe koty? w kategorii: „Żarty o Murzynach”.

Jak się nazywa stado murzynów wkopanych w ziemię?
- Plantacja Czarnej Rzepy.
- Plantacja Czarnej Rzepy.
1651
Dowcip #25335. Jak się nazywa stado murzynów wkopanych w ziemię? w kategorii: „Śmieszne kawały o Murzynach”.
Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach:
- Skąd u pani to niemowlę?
- Miałam randkę w ciemno.
- Skąd u pani to niemowlę?
- Miałam randkę w ciemno.
1259
Dowcip #10395. Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach w kategorii: „Kawały o Murzynach”.

Przychodzi Murzyn do warzywniaka i wskazując na banany, pyta:
- Co to jest?
- To są banany - odpowiada sprzedawca.
- U nas to są taaaaaakie banany!
Potem pokazuje na pomarańcze i tak samo... się pyta. Sprzedawca odpowiada, a on na to, że u nich to są taaaaaakie pomarańcze. Sprzedawca lekko wkurwiony patrzy na Murzyna, a Murzyn znowu:
- Co to jest? - pokazuje na morele.
Sprzedawca już mocno wkurzony odpowiada, a Murzyn go wyśmiewa i pokazuje, że u nich są taaaaaakie morele. Następnie pokazuje na arbuza i pyta:
- A co to jest?
Sprzedawca na to:
- A to jest polski, cholerny, zielony groszek!
- Co to jest?
- To są banany - odpowiada sprzedawca.
- U nas to są taaaaaakie banany!
Potem pokazuje na pomarańcze i tak samo... się pyta. Sprzedawca odpowiada, a on na to, że u nich to są taaaaaakie pomarańcze. Sprzedawca lekko wkurwiony patrzy na Murzyna, a Murzyn znowu:
- Co to jest? - pokazuje na morele.
Sprzedawca już mocno wkurzony odpowiada, a Murzyn go wyśmiewa i pokazuje, że u nich są taaaaaakie morele. Następnie pokazuje na arbuza i pyta:
- A co to jest?
Sprzedawca na to:
- A to jest polski, cholerny, zielony groszek!
1133
Dowcip #6295. Przychodzi Murzyn do warzywniaka i wskazując na banany, pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o Murzynach”.
Jedzie facet najnowszym modelem Lamborghini, jakieś trzysta na godzinę, na zimnego łokcia. Nagle mija go inny facet jadący czterysta na godzinę syrenką. Spotykają się później na stacji benzynowej. Facet z Lamborghini mówi:
- Panie, zamień się pan ze mną, dam Panu to Lamborghini i jeszcze Panu dopłacę.
Tamten zgadza się i dodaje:
- Tylko pamiętaj, jedna szklanka wody na sto tysięcy kilometrów.
Tak więc jedzie facet syrenką czterysta na godzinę zadowolony. Mija sto tysięcy kilometrów, na poboczu podnosi maskę, a tam trzech murzynów: dwóch zmachanych, ledwo zipią, a jeden się cieszy. Facet się pyta:
- A ty czego się cieszysz?
- A bo ja wsteczny.
- Panie, zamień się pan ze mną, dam Panu to Lamborghini i jeszcze Panu dopłacę.
Tamten zgadza się i dodaje:
- Tylko pamiętaj, jedna szklanka wody na sto tysięcy kilometrów.
Tak więc jedzie facet syrenką czterysta na godzinę zadowolony. Mija sto tysięcy kilometrów, na poboczu podnosi maskę, a tam trzech murzynów: dwóch zmachanych, ledwo zipią, a jeden się cieszy. Facet się pyta:
- A ty czego się cieszysz?
- A bo ja wsteczny.
1726
Dowcip #23962. Jedzie facet najnowszym modelem Lamborghini w kategorii: „Śmieszne kawały o Murzynach”.

W miejscu swojego zatrudnienia ma opinię negatywną, ponieważ ma narzeczonego Murzyna, z którym się codziennie spotyka.
4410
Dowcip #29234. W miejscu swojego zatrudnienia ma opinię negatywną w kategorii: „Dowcipy o Murzynach”.
Ojciec afrykańskiej rodziny znajduje w kurtce swojego syna papierosy. Oburzony idzie do niego i mówi:
- Synu, skąd Ty masz kurtkę do cholery?!
- Synu, skąd Ty masz kurtkę do cholery?!
1369
Dowcip #27703. Ojciec afrykańskiej rodziny znajduje w kurtce swojego syna papierosy. w kategorii: „Humor o Murzynach”.
