
Dowcipy o Murzynach
Czterech murzynów niesie wodza na tronie przez dżunglę. Nagle jednego z murzynów zabiła strzała. Wódz zdenerwowany nagle zeskakuje i mówi:
- Cholera, to już trzecia opona w tym tygodniu.
- Cholera, to już trzecia opona w tym tygodniu.
26
Dowcip #31721. Czterech murzynów niesie wodza na tronie przez dżunglę. w kategorii: „Śmieszne żarty o Murzynach”.
Złapał murzyn złotą rybkę i ma życzenie:
- Chcę być kwiatkiem.
A rybka na to:
- Nie ma czarnych kwiatków.
- Spełniaj życzenie bo Cię usmażę.
Zaszumiało, zagrzmiało, murzyn został bez penisa.
- Coś Ty zrobiła!
- Czarny bez.
- Chcę być kwiatkiem.
A rybka na to:
- Nie ma czarnych kwiatków.
- Spełniaj życzenie bo Cię usmażę.
Zaszumiało, zagrzmiało, murzyn został bez penisa.
- Coś Ty zrobiła!
- Czarny bez.
216
Dowcip #31629. Złapał murzyn złotą rybkę i ma życzenie w kategorii: „Dowcipy o Murzynach”.

Stoi pijany murzyn oparty o drzewo i podchodzi do niego facet:
- Co, popiło się?
- Tak, tak.
- I co? Kiepsko się czujemy?
- Oj tak.
- I co? Chcemy do domu?
- Tak, tak.
- To czekaj, podsadzę Cię.
- Co, popiło się?
- Tak, tak.
- I co? Kiepsko się czujemy?
- Oj tak.
- I co? Chcemy do domu?
- Tak, tak.
- To czekaj, podsadzę Cię.
011
Dowcip #31553. Stoi pijany murzyn oparty o drzewo i podchodzi do niego facet w kategorii: „Żarty o Murzynach”.
Panująca od dziesięcioleci sytuacja w Afryce jest najlepszym dowodem na to, że dla czarnych nie było lepszego okresu niż niewolnictwo.
62156
Dowcip #28809. Panująca od dziesięcioleci sytuacja w Afryce jest najlepszym dowodem w kategorii: „Humor o Murzynach”.

Przychodzi do lekarza wielki dwumetrowy murzyn i mówi, że go boli w krzyżu. Lekarz tak na niego patrzy i mówi:
- Proszę zrobić mostek pod oknem.
Murzyn zrobił mostek, lekarz tak patrzy i kiwa głową.
- To proszę teraz zrobić mostek pod ścianą.
Murzyn znowu zrobił mostek, a lekarz mruczy pod nosem:
- Nie, nie, niedobrze. A teraz pod drzwiami.
Murzyn wstał i poszedł zrobić mostek pod drzwiami, a lekarz znowu pod nosem:
- Nie, kurde tu też nie. To wie pan co? To proszę jeszcze tu koło biurka. - mówi lekarz.
Na to murzyn się wkurwił i mówi:
- Pan chyba zwariował, przyszedłem z bolącym krzyżem, a pan mi każe robić mostek za mostkiem, już pleców nie czuję.
A na to lekarz:
- Proszę się nie gniewać, bo wie pan, kupiłem sobie taką czarną ławę i nie wiem gdzie ją postawić.
- Proszę zrobić mostek pod oknem.
Murzyn zrobił mostek, lekarz tak patrzy i kiwa głową.
- To proszę teraz zrobić mostek pod ścianą.
Murzyn znowu zrobił mostek, a lekarz mruczy pod nosem:
- Nie, nie, niedobrze. A teraz pod drzwiami.
Murzyn wstał i poszedł zrobić mostek pod drzwiami, a lekarz znowu pod nosem:
- Nie, kurde tu też nie. To wie pan co? To proszę jeszcze tu koło biurka. - mówi lekarz.
Na to murzyn się wkurwił i mówi:
- Pan chyba zwariował, przyszedłem z bolącym krzyżem, a pan mi każe robić mostek za mostkiem, już pleców nie czuję.
A na to lekarz:
- Proszę się nie gniewać, bo wie pan, kupiłem sobie taką czarną ławę i nie wiem gdzie ją postawić.
435
Dowcip #28867. Przychodzi do lekarza wielki dwumetrowy murzyn i mówi w kategorii: „Kawały o Murzynach”.
Spotykają się trzy murzynki i kłócą się, która ma najczarniejszego męża. Pierwsza mówi:
- Jak mój mąż zranił się w rękę to czarna krew leciała.
Na to druga:
- E tam, jak mój mąż złamał sobie nogę to czarna kość wystawała.
Na to trzecia:
- Pff... To jeszcze nic, jak mój mąż piernie to dwa wiadra sadzy z pokoju wynoszę.
- Jak mój mąż zranił się w rękę to czarna krew leciała.
Na to druga:
- E tam, jak mój mąż złamał sobie nogę to czarna kość wystawała.
Na to trzecia:
- Pff... To jeszcze nic, jak mój mąż piernie to dwa wiadra sadzy z pokoju wynoszę.
516
Dowcip #29511. Spotykają się trzy murzynki i kłócą się w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Murzynach”.

Idzie dwóch murzynów przez pustynie i znajdują butelkę pocierają o nią i wychodzi dżini i mówi:
- Spełnię wasze jedno życzenie.
Jeden myśli i mówi:
- Chce być biały.
Drugi myśli i mówi:
- To ja tez chce być biały.
Trzeci mówi.
- A ja chce żeby oni byli czarni.
- Spełnię wasze jedno życzenie.
Jeden myśli i mówi:
- Chce być biały.
Drugi myśli i mówi:
- To ja tez chce być biały.
Trzeci mówi.
- A ja chce żeby oni byli czarni.
53
Dowcip #30274. Idzie dwóch murzynów przez pustynie i znajdują butelkę pocierają o w kategorii: „Humor o Murzynach”.
Sześciu murzynów niesie białego na noszach przez pustynię. Nagle pada strzał. Jeden z murzynów upada na ziemię, a biały na to:
- To już trzecia opona w tym tygodniu.
- To już trzecia opona w tym tygodniu.
09
Dowcip #25779. Sześciu murzynów niesie białego na noszach przez pustynię. w kategorii: „Dowcipy o Murzynach”.

W tramwaju dwóch białych pobiło Murzyna. Policjant przesłuchuje uczestników. Pierwszy opowiada poszkodowany:
- Panie władzo, stoję sobie w tramwaju jakieś kilka minut, a tu nagle dostałem po gębie. A po chwili rzucił się jeszcze ten drugi!
- No dobrze, - mówi policjant - zaraz przesłucham tych panów.
Po czym zwraca się do tego, który pierwszy zadał cios:
- Panie, co pan? Tak bić bez powodu?
- Wcale nie bez powodu!
- No to niech pan opowiada!
- No więc, - zaczyna biały - stoję sobie spokojnie w tramwaju. Nagle na przystanku wchodzi Murzyn i staje mi na nogę. Myślę sobie ”zejdzie zapewne”. Ale mija minuta, dwie ... No to, z zegarkiem w ręku, po upływie trzeciej minuty go walnąłem. A czemu rzucił się też ten drugi facet, to nie mam pojęcia!
- Dobrze, to w takim razie jego też przesłuchamy. - odpowiada policjant i zwraca się do ostatniego uczestnika zajścia - Co pan nam powie?
- Panie! - zaczyna podekscytowany - Patrzę, stoi biały, a koło niego Murzyn. Ten biały co chwila patrzy na zegarek, jakby na coś czekał. Aż tu nagle jak tego Murzyna nie zdzielił, to ja żem myślał, że się w całej Polsce zaczęło.
- Panie władzo, stoję sobie w tramwaju jakieś kilka minut, a tu nagle dostałem po gębie. A po chwili rzucił się jeszcze ten drugi!
- No dobrze, - mówi policjant - zaraz przesłucham tych panów.
Po czym zwraca się do tego, który pierwszy zadał cios:
- Panie, co pan? Tak bić bez powodu?
- Wcale nie bez powodu!
- No to niech pan opowiada!
- No więc, - zaczyna biały - stoję sobie spokojnie w tramwaju. Nagle na przystanku wchodzi Murzyn i staje mi na nogę. Myślę sobie ”zejdzie zapewne”. Ale mija minuta, dwie ... No to, z zegarkiem w ręku, po upływie trzeciej minuty go walnąłem. A czemu rzucił się też ten drugi facet, to nie mam pojęcia!
- Dobrze, to w takim razie jego też przesłuchamy. - odpowiada policjant i zwraca się do ostatniego uczestnika zajścia - Co pan nam powie?
- Panie! - zaczyna podekscytowany - Patrzę, stoi biały, a koło niego Murzyn. Ten biały co chwila patrzy na zegarek, jakby na coś czekał. Aż tu nagle jak tego Murzyna nie zdzielił, to ja żem myślał, że się w całej Polsce zaczęło.
412
Dowcip #22476. W tramwaju dwóch białych pobiło Murzyna. w kategorii: „Dowcipy o Murzynach”.
W głębinach jednego z jezior w Alabamie znaleziono ciało Murzyna oplecione łańcuchami. Miejscowy dziennikarz pyta szeryfa:
- Co pan myśli o tej sprawie?
- To typowe dla czarnych z tej okolicy: ukradł łańcuch i chciał przepłynąć jezioro!
- Co pan myśli o tej sprawie?
- To typowe dla czarnych z tej okolicy: ukradł łańcuch i chciał przepłynąć jezioro!
34
Dowcip #14845. W głębinach jednego z jezior w Alabamie znaleziono ciało Murzyna w kategorii: „Śmieszne żarty o Murzynach”.
