Dowcipy o Młodej Parze
Noc poślubna. Ona dziewica, on prawiczek. Leżą w łóżku, ale nie wiedzą, jak zacząć. On dzwoni do ojca.
- Rozbierz się do naga i połóż obok niej. - słyszy radę.
Tak robi. Ona nie wiedząc, co to ma znaczyć, wstaje i dzwoni do matki.
- Rozbierz się do naga i połóż obok. - słyszy radę.
Młoda tak robi. Młody znowu wstaje i dzwoni do ojca.
- Teraz wsadź najtwardszą część twojego ciała tam, gdzie ona sika. - radzi ojciec.
Za chwilę panna młoda dzwoni do matki mówiąc:
- Mamo, co mam robić, on właśnie wsadził głowę do kibla?
- Rozbierz się do naga i połóż obok niej. - słyszy radę.
Tak robi. Ona nie wiedząc, co to ma znaczyć, wstaje i dzwoni do matki.
- Rozbierz się do naga i połóż obok. - słyszy radę.
Młoda tak robi. Młody znowu wstaje i dzwoni do ojca.
- Teraz wsadź najtwardszą część twojego ciała tam, gdzie ona sika. - radzi ojciec.
Za chwilę panna młoda dzwoni do matki mówiąc:
- Mamo, co mam robić, on właśnie wsadził głowę do kibla?
320
Dowcip #9453. Noc poślubna. Ona dziewica, on prawiczek. w kategorii: „Śmieszne żarty o Młodej Parze”.
Milicjant przyprowadził do komisariatu młodą parę.
- Towarzyszu komendancie, obchodzę park i widzę: oni pod krzakiem byzkają się!
- Niebzykają się, Prochorow, tylko spółkują!
- Tak i ja, towarzyszu komendancie, z początku sądziłem, ale podchodzę bliżej, patrzę: bzykają się!
- Towarzyszu komendancie, obchodzę park i widzę: oni pod krzakiem byzkają się!
- Niebzykają się, Prochorow, tylko spółkują!
- Tak i ja, towarzyszu komendancie, z początku sądziłem, ale podchodzę bliżej, patrzę: bzykają się!
224