LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Lechu Wałęsie


Lech Wałęsa został powołany na sędziego startowego w biegu na 100 metrów. Dostał pistolet startowy i dowiedział się, że jak tylko główny arbiter zezwoli na bieg ma
wystrzelić.
- Do którego zawodnika najpierw? - pyta Wałęsa.
628

Dowcip #1300. Lech Wałęsa został powołany na sędziego startowego w biegu na 100 w kategorii: „Śmieszne kawały o Lechu Wałęsie”.

Spotyka się Wałęsa z profesorem Miodkiem i mówi:
- Panie profesorze ludzie zarzucają mi, że używam nieodpowiednich słów. Np. czy ja mogę używać słowa ”szachuje”?
- Ja na pana miejscu użyłbym słów ”zamknąć się panowie”.
711

Dowcip #31037. Spotyka się Wałęsa z profesorem Miodkiem i mówi w kategorii: „Żarty o Lechu Wałęsie”.

Lech Wałęsa wpada do domu i krzyczy:
- Danusia, ubieraj się, idziemy na wesele.
- Tak szybko, przecież nie mamy prezentu - powiedziała Danuta.
- Ty głupia. - zaśmiał się Lech. - Idziemy na ”Wesele” Wyspiańskiego.
- Ty się nie śmiej Lechu, bo jak ostatnio szliśmy na ”Jezioro Łabędzie” to zabrałeś ze sobą wędki.
022

Dowcip #22670. Lech Wałęsa wpada do domu i krzyczy w kategorii: „Śmieszne kawały o Lechu Wałęsie”.

Emeryt pyta Emeryta:
- Dlaczego głosowałeś na Wałęsę, a nie na Kwaśniewskiego?
- Bo myślałem, że na starość dostanę obiecane 200 milionów. A ty dlaczego głosowałeś na Kwaśniewskiego?
- Bo myślałem, że na starość dostanę mieszkanie i wreszcie wyprowadzę się z żoną od teściowej!
1026

Dowcip #17295. Emeryt pyta Emeryta w kategorii: „Kawały o Lechu Wałęsie”.

W Polsce ukazał się zbiór dowcipów rysunkowych na temat Wodza. Jeden z nich przedstawia.
Matkę Boska ze znaczkiem z Wałęsą w klapie.
512

Dowcip #1297. W Polsce ukazał się zbiór dowcipów rysunkowych na temat Wodza. w kategorii: „Humor o Lechu Wałęsie”.

Wałęsowie poszli do ZOO i nagle Danuta zauważyła:
- Lechu, patrz tu jest gęś, możne byśmy ją wzięli, upiekli, byłoby dla wszystkich na parę dni.
Na to Lechu:
- Głupiaś, to nie jest gęś tylko pelikan i z tego się robi atrament.
825

Dowcip #1301. Wałęsowie poszli do ZOO i nagle Danuta zauważyła w kategorii: „Śmieszne żarty o Lechu Wałęsie”.

Na zjeździe absolwentów Technikum Elektrycznego, nauczyciel matematyki starowinka pyta Lecha Wałęsę:
- No, a jak się tobie powodzi, drogi Leszku?
- Doskonale, panie psorze. Mam bardzo ładny dom. Dziewięcioro dzieci.
- No tak, tak ... - Kiwa głową staruszek.- Ty nigdy nie potrafiłeś zliczyć nawet do trzech.
314

Dowcip #15321. Na zjeździe absolwentów Technikum Elektrycznego w kategorii: „Śmieszne kawały o Lechu Wałęsie”.

Kowalski zawsze przechwalał się kumplom z pracy, jaki to z niego światowy człowiek. Popisywał się, że zna różnych sławnych ludzi. Nikt mu oczywiście nie wierzył, ale pewnego razu przyjechał do ich zakładu Wałęsa. Idzie przez teren fabryki, aż tu nagle zobaczył Kowalskiego. Zamachał do niego, wyciskali się, wycałowali. Potem zamknęli się w pokoju i obalili parę piw. Chłopaków trochę to zbiło z tropu, ale dalej nie wierzą we wszystko, co gada Kowalski. Pewnego razu, do Polski przyjechał Clinton. Wszyscy stoją na ulicy, machają chorągiewkami. Jedzie samochód Clintona i nagle zatrzymuje się. Wysiada Bill
i Hilary, podchodzą do Kowalskiego, ciskają się jak starzy znajomi, wspominają jakie stare dzieje, w końcu zapraszają go do limuzyny i odjeżdżają na bankiet. No to już zupełnie przyłamało kumpli Kowalskiego, ale dalej nie do końca mu wierzą. Aż pewnego razu pojechali wszyscy z wycieczką do Rzymu, zobaczyć Papieża. Stoją na placu Świętego Piotra i nagle Kowalski mówi.
- Ciągle mi nie wierzycie, to ja wam pokażę. Za chwilę wyjdę razem z Papieżem na balkon, pobłogosławi tłum na placu.
- Eeee, zalewasz Kowalski.
- No to zobaczycie.
I faktycznie poszedł gdzieś. Za chwilę patrzą, a na balkonie pojawia się Papież i Kowalski. To już całkiem ich zgasiło, stoją i nic nie mówią. W pewnej chwili podchodzi do nich wycieczka Arabów i przewodnik pyta łamaną angielszczyzna:
- Excuse me, panowie, czy moglybyszcie nam powiedzecz, czo to za faczet w białym kitlu sztoi na balkonie z Kowalskim?
426

Dowcip #1999. Kowalski zawsze przechwalał się kumplom z pracy w kategorii: „Kawały o Lechu Wałęsie”.

Wałęsa i Kwaśniewski pojechali na pogrzeb Jana Pawła II. Kwaśniewski klęczy, składa ukłony, modli się, a Wałęsa usiadł wyjął bułę i zajada.
Nagle podchodzi ksiądz do Wałęsy i pokazuje znak krzyża w jego stronę. Kwaśniewski wytrzeszczył oczy i pyta:
- Lechu! jak ty to zrobiłeś? Ja tu się modlę, składam ukłony i nic, a ty wyjąłeś bułę i jesz, a tu przychodzi ksiądz i daje Ci rozgrzeszenie! Jak to zrobiłeś?
A Wałęsa tak:
- Co ty chrzanisz, przecież nie dostałem rozgrzeszenia pokazał tak:
(na górę) patrz gdzie jesteś!
(na dół) Nakruszyłeś
(w lewo) Bierz grubego
(w prawo) I spadaj!
711

Dowcip #12813. Wałęsa i Kwaśniewski pojechali na pogrzeb Jana Pawła II. w kategorii: „Śmieszny humor o Lechu Wałęsie”.

Wałęsa pojechał do Bawarii. Pewnego dnia w knajpie dochodzi do sprzeczki między nim, a pijanym Niemcem. Wałęsa krzyczy:
- Gdybyś gościu wiedział kim jestem, to byś tak na mnie nie krzyczał!
- A kim ty jesteś?
- Najbardziej znanym Polakiem na świecie.
- Niemożliwe, Małysz? Poproszę o autograf!
27

Dowcip #15307. Wałęsa pojechał do Bawarii. w kategorii: „Żarty o Lechu Wałęsie”.

Śmieszne żarty o Lechu WałęsieHumor o Lechu WałęsieKawały o Lechu WałęsieŚmieszne dowcipy o Lechu WałęsieŚmieszny humor o Lechu WałęsieDowcipy o Lechu WałęsieŻarty o Lechu WałęsieŚmieszne kawały o Lechu Wałęsie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Auta osobowe ogłoszenia

» Wyrazy przeciwstawne

» Słownik znaczeń

» Wyszukiwarka haseł do krzyżówek

» Odmiana imion męskich przez przypadki

» Praca dla opiekunek do dzieci

» Słownik rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przysłówków

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki rymowanki

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do drukowania

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost