
Dowcipy o Jasiu
Ojciec sprawił Jasiowi lanie.
- Nie myśl sobie, że bicie cię przychodzi mi z łatwością. Boli mnie tak samo jak ciebie.
- Ale na pewno nie w tym samym miejscu. - odpowiada Jasiu.
- Nie myśl sobie, że bicie cię przychodzi mi z łatwością. Boli mnie tak samo jak ciebie.
- Ale na pewno nie w tym samym miejscu. - odpowiada Jasiu.
1839
Dowcip #20926. Ojciec sprawił Jasiowi lanie. w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
- Jasiu czy wiesz, co to jest aborcja?
- Jakiś owad.
- Dlaczego tak sądzisz?
- Bo jak mama z tatą o tym rozmawiali, to tata powiedział, że mu to koło ptaka lata.
- Jakiś owad.
- Dlaczego tak sądzisz?
- Bo jak mama z tatą o tym rozmawiali, to tata powiedział, że mu to koło ptaka lata.
24
Dowcip #17694. - Jasiu czy wiesz, co to jest aborcja? w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.

Pani prosi o napisanie wypracowania. Trzeba napisać o trzech ptakach.
Na lekcji Jasiu się zgłasza i opowiada:
- Mój tato, gdy wrócił z imprezy to wywrócił orła, puścił pawia i poleciały mu dwa gile z nosa.
Na lekcji Jasiu się zgłasza i opowiada:
- Mój tato, gdy wrócił z imprezy to wywrócił orła, puścił pawia i poleciały mu dwa gile z nosa.
311
Dowcip #33622. Pani prosi o napisanie wypracowania. Trzeba napisać o trzech ptakach. w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Gdy Jasiu jadł śniadanie, naszło go takie pytanie:
- Mamo, a dlaczego tata ma tak mało włosów?
- Bo tatuś dużo myśli. - odpowiedziała mama, zadowolona, że udało jej się wybrnąć z tak trudnego pytania.
Jasiu pomyślał, podrapał się w głowę i zaczął dalej wcinać kanapkę. Jednak coś nie dawało mu spokoju. Po chwili znów zapytał:
- Mamo, to dlaczego Ty masz tak dużo włosów?
- Mamo, a dlaczego tata ma tak mało włosów?
- Bo tatuś dużo myśli. - odpowiedziała mama, zadowolona, że udało jej się wybrnąć z tak trudnego pytania.
Jasiu pomyślał, podrapał się w głowę i zaczął dalej wcinać kanapkę. Jednak coś nie dawało mu spokoju. Po chwili znów zapytał:
- Mamo, to dlaczego Ty masz tak dużo włosów?
26
Dowcip #33613. Gdy Jasiu jadł śniadanie, naszło go takie pytanie w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.

Nauczycielka pyta dzieci, kim chcą zostać jak dorosną.
- Ja będę lekarzem.
- Ja kosmonautą.
- Ja będę mamusią.
- A Ty Jasiu?
- A ja pomogę Małgosi zostać mamusią...
- Ja będę lekarzem.
- Ja kosmonautą.
- Ja będę mamusią.
- A Ty Jasiu?
- A ja pomogę Małgosi zostać mamusią...
13
Dowcip #33583. Nauczycielka pyta dzieci, kim chcą zostać jak dorosną. w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.
Przychodzi Jaś do okulisty po okulary. Siada w fotelu i dostaje do ręki tabliczkę. Okulista:
- Proszę zasłonić lewe oko... Teraz prawe... Teraz lewe. Lewe powiedziałem! Jasi! Lewe oko!
Jaś zgłupiał.
- Po prostu zapamiętaj, która to lewa ręka i tejże użyj. Zaczynamy. Zakryj prawe oko... Jasiu, to jest lewe oko!!!
W desperacji okulista wyciągnął papierową torbę, wyciął w niej otwór i założył Jasiowi na głowę. Obracając to w lewą, to w prawą zaczął badanie.
- No i jak Jasiu, lepiej?
- Chyba tak, ale prawdę mówiąc, wolałbym takie druciane oprawki jak ma Krzyś.
- Proszę zasłonić lewe oko... Teraz prawe... Teraz lewe. Lewe powiedziałem! Jasi! Lewe oko!
Jaś zgłupiał.
- Po prostu zapamiętaj, która to lewa ręka i tejże użyj. Zaczynamy. Zakryj prawe oko... Jasiu, to jest lewe oko!!!
W desperacji okulista wyciągnął papierową torbę, wyciął w niej otwór i założył Jasiowi na głowę. Obracając to w lewą, to w prawą zaczął badanie.
- No i jak Jasiu, lepiej?
- Chyba tak, ale prawdę mówiąc, wolałbym takie druciane oprawki jak ma Krzyś.
613
Dowcip #33465. Przychodzi Jaś do okulisty po okulary. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.

Jaś opowiada dowcip:
- Leciał bocian i niósł dwa worki dzieci. W jednym worku były dobre dzieci, a w drugim złe. Bocian zaczął opowiadać dobrym dzieciom: ”Będziecie mieli bogatych rodziców i wspaniały dom z basenem...”. Tato, słyszałeś to? - przerywa Jaś.
- Nie.
- Bo byłeś w drugim worku!
- Leciał bocian i niósł dwa worki dzieci. W jednym worku były dobre dzieci, a w drugim złe. Bocian zaczął opowiadać dobrym dzieciom: ”Będziecie mieli bogatych rodziców i wspaniały dom z basenem...”. Tato, słyszałeś to? - przerywa Jaś.
- Nie.
- Bo byłeś w drugim worku!
28
Dowcip #33439. Jaś opowiada dowcip w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
Na lekcji religii nauczyciel omawia z pięcio i sześciolatkami dziesięć Przykazań. Właśnie omówili przykazanie o szanowaniu rodziców i nauczyciel spytał:
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i siostry?
Jaś zgłosił się i odpowiedział:
- Nie zabijaj.
- A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i siostry?
Jaś zgłosił się i odpowiedział:
- Nie zabijaj.
17
Dowcip #33404. Na lekcji religii nauczyciel omawia z pięcio i sześciolatkami w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.

Jaś pyta mamę:
- Mamo, kto to jest dżentelmen?
- Dżentelmen synku to facet, który do opisywania pięknej kobiety nie musi używać rąk.
- Mamo, kto to jest dżentelmen?
- Dżentelmen synku to facet, który do opisywania pięknej kobiety nie musi używać rąk.
03
Dowcip #33372. Jaś pyta mamę w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
Jasio wrócił ze szkoły i mówi do mamy:
- A my dzisiaj na biologii mieliśmy o krowach!
- To ładnie Jasiu.
- Ale mamo, jakby tak naszą rodzinę porównać do krów, to ja jestem cielaczkiem, tak?
- No tak.
- A Ty jesteś krową?
- No w zasadzie tak.
- A tatuś to byk?
- Nie synuś, tatuś to wół. Byk mieszka piętro wyżej.
- A my dzisiaj na biologii mieliśmy o krowach!
- To ładnie Jasiu.
- Ale mamo, jakby tak naszą rodzinę porównać do krów, to ja jestem cielaczkiem, tak?
- No tak.
- A Ty jesteś krową?
- No w zasadzie tak.
- A tatuś to byk?
- Nie synuś, tatuś to wół. Byk mieszka piętro wyżej.
06
Dowcip #33370. Jasio wrócił ze szkoły i mówi do mamy w kategorii: „Żarty o Jasiu”.
