
Dowcipy o Jasiu
Jasio się pyta mamy:
- Jakie jest najmniejsze gospodarstwo na świecie?
- Nie wiem.
- Policja, bo w samochodzie siedzą dwie świnie, a na dachu kogut.
- Jakie jest najmniejsze gospodarstwo na świecie?
- Nie wiem.
- Policja, bo w samochodzie siedzą dwie świnie, a na dachu kogut.
012
Dowcip #25735. Jasio się pyta mamy w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Dzień wszystkich świętych. Jasio pojechał na groby gdzie spotkał daleką sobie ciocię:
- Ale z Ciebie ładny chłopczyk! - Zachwyca się kobieta.
- Oczy po mamie, włosy po tacie ...
- Tak .- przerywa jej Jasio. - Buty po bracie, a palto po siostrze.
- Ale z Ciebie ładny chłopczyk! - Zachwyca się kobieta.
- Oczy po mamie, włosy po tacie ...
- Tak .- przerywa jej Jasio. - Buty po bracie, a palto po siostrze.
625
Dowcip #25747. Dzień wszystkich świętych. w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.
Przychodzi Jaś do ojca i mówi:
- Tato, ja ożenię się z moją babcią.
- Synu, nie możesz ożenić się z moją matką.
- A Ty z moją to mogłeś?
- Tato, ja ożenię się z moją babcią.
- Synu, nie możesz ożenić się z moją matką.
- A Ty z moją to mogłeś?
312
Dowcip #25787. Przychodzi Jaś do ojca i mówi w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.
Głos dziewczynki z podwórka w kierunku otwartego okna:
- Ała! Mamo! Jasio mi wsadził patyk do oka!
Głos ojca sprzed telewizora:
- Mama wyszła! A Jasiowi powiedz, że jak zrobi to po raz drugi to już na niego więcej nie spojrzysz!
- Ała! Mamo! Jasio mi wsadził patyk do oka!
Głos ojca sprzed telewizora:
- Mama wyszła! A Jasiowi powiedz, że jak zrobi to po raz drugi to już na niego więcej nie spojrzysz!
614
Dowcip #25729. Głos dziewczynki z podwórka w kierunku otwartego okna w kategorii: „Śmieszny humor o Jasiu”.

Przychodzi Jasiu ze szkoły i woła:
- Tato, tato strzeliłem dwie bramki.
- Jaki był wynik?
- Jeden do jednego.
- Tato, tato strzeliłem dwie bramki.
- Jaki był wynik?
- Jeden do jednego.
121
Dowcip #25712. Przychodzi Jasiu ze szkoły i woła w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
Jasiu poszedł do sklepu i mówi do sklepowej:
- Chcę loda, sok, lizaka, dziesięć zabawek najdroższych.
- Sto dziesięć złotych.
- Nie mam tyle.
- To masz mi oddać cenną rzecz.
- Oddaję moją mamę.
- Chcę loda, sok, lizaka, dziesięć zabawek najdroższych.
- Sto dziesięć złotych.
- Nie mam tyle.
- To masz mi oddać cenną rzecz.
- Oddaję moją mamę.
122
Dowcip #25721. Jasiu poszedł do sklepu i mówi do sklepowej w kategorii: „Humor o Jasiu”.

Przychodzi zasmucony Jasiu do szkoły i pani się go pyta:
- Jasiu czemu jesteś taki smutny?
- Bo mojego dziadka przejechał walec.
- Och Jasiu jak mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi jeszcze smutniejszy i pani się go pyta:
- Jasiu czemu jesteś taki smutny?
- Bo mojego tatę przejechał walec.
- Jasiu naprawdę mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi uśmiechnięty, a pani się go pyta:
- Jasiu czemu jesteś taki wesoły?
- Bo moją mamę przejechał walec.
- No i co Ty teraz Jasiu będziesz robił?
- Jak to co?! Dalej będę walcem jeździł.
- Jasiu czemu jesteś taki smutny?
- Bo mojego dziadka przejechał walec.
- Och Jasiu jak mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi jeszcze smutniejszy i pani się go pyta:
- Jasiu czemu jesteś taki smutny?
- Bo mojego tatę przejechał walec.
- Jasiu naprawdę mi przykro.
Na następny dzień Jasiu przychodzi uśmiechnięty, a pani się go pyta:
- Jasiu czemu jesteś taki wesoły?
- Bo moją mamę przejechał walec.
- No i co Ty teraz Jasiu będziesz robił?
- Jak to co?! Dalej będę walcem jeździł.
47
Dowcip #25722. Przychodzi zasmucony Jasiu do szkoły i pani się go pyta w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
Mówi Jasio do taty:
- Tato, a jak powstają dzieci?
- Synku kochany, dzieci nie powstają tylko się z jajek wykluwają.
- Tato, a jak powstają dzieci?
- Synku kochany, dzieci nie powstają tylko się z jajek wykluwają.
93
Dowcip #25725. Mówi Jasio do taty w kategorii: „Humor o Jasiu”.

Pani mówi do dzieci:
- Znacie jakieś zwierzątko na literę A?
Jaś podnosi rękę, wstaje i mówi:
- A może to karp?
Pani:
- Nie, to nie karp! Jasiu siadaj.
- A może znacie zwierzątko na literę B?
Jaś wstaje.
- Będzie to karp?
Pani:
- Jasiu wyjdź za drzwi!
Jaś wychodzi a pani mówi:
- Znacie może zwierzątko na literę C?
Nagle drzwi się otwierają a jaś zza drzwi woła:
- Czyżby to był karp?
- Znacie jakieś zwierzątko na literę A?
Jaś podnosi rękę, wstaje i mówi:
- A może to karp?
Pani:
- Nie, to nie karp! Jasiu siadaj.
- A może znacie zwierzątko na literę B?
Jaś wstaje.
- Będzie to karp?
Pani:
- Jasiu wyjdź za drzwi!
Jaś wychodzi a pani mówi:
- Znacie może zwierzątko na literę C?
Nagle drzwi się otwierają a jaś zza drzwi woła:
- Czyżby to był karp?
18
Dowcip #25682. Pani mówi do dzieci w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Ojciec ogląda zeszycik Jasia:
- Oj, nierówno literki piszesz!
- To nie literki, tatulu, to nuty.
- Oj, nierówno literki piszesz!
- To nie literki, tatulu, to nuty.
111
Dowcip #25662. Ojciec ogląda zeszycik Jasia w kategorii: „Żarty o Jasiu”.
