
Dowcipy o Jasiu
Przychodzi Jasiu do domu i mówi:
- Tato całowałem się dziś z Małgosią.
Tato:
- A co mówiła Jasio?
- Nie wiem bo zatkała mi uszy udami.
- Tato całowałem się dziś z Małgosią.
Tato:
- A co mówiła Jasio?
- Nie wiem bo zatkała mi uszy udami.
47
Dowcip #5354. Przychodzi Jasiu do domu i mówi w kategorii: „Humor o Jasiu”.
Jasiu pyta Małgosie:
- Małgosiu, zrobić ci bobaska?
A ona na to:
- No wiesz, jeszcze nie, najpierw muszę skończyć podstawówkę.
Małgosia skończyła podstawówkę, Jasiu przychodzi do niej i pyta:
- Teraz już mogę ci zrobić bobaska?
- Nie Jasiu, chcę najpierw skończyć gimnazjum.
Małgosia skończyła gimnazjum, Jasiu znów pyta o to samo:
- Czy mogę ci już zrobić bobaska?
- Nie Jasiu, doszłam do wniosku, że najpierw chcę zdać maturę.
Małgosia zdała maturę i przychodzi do niej zniecierpliwiony już Jasio:
- Mogę ci w końcu zrobić bobaska?
- No dobrze, teraz możesz.
Jasio podchodzi do niej, łapie z policzki i kręcąc jej głową mówi:
- Ti bobasku, ti bobasku!
- Małgosiu, zrobić ci bobaska?
A ona na to:
- No wiesz, jeszcze nie, najpierw muszę skończyć podstawówkę.
Małgosia skończyła podstawówkę, Jasiu przychodzi do niej i pyta:
- Teraz już mogę ci zrobić bobaska?
- Nie Jasiu, chcę najpierw skończyć gimnazjum.
Małgosia skończyła gimnazjum, Jasiu znów pyta o to samo:
- Czy mogę ci już zrobić bobaska?
- Nie Jasiu, doszłam do wniosku, że najpierw chcę zdać maturę.
Małgosia zdała maturę i przychodzi do niej zniecierpliwiony już Jasio:
- Mogę ci w końcu zrobić bobaska?
- No dobrze, teraz możesz.
Jasio podchodzi do niej, łapie z policzki i kręcąc jej głową mówi:
- Ti bobasku, ti bobasku!
421
Dowcip #5361. Jasiu pyta Małgosie w kategorii: „Śmieszny humor o Jasiu”.

Przychodzi Jasiu do domu i pyta się taty:
- Czy mamy mleko?
- Tak mamy.
Jasiu nalał pełną szklankę i pobiegł do łazienki.
Zamknął się i mówi do swojego penisa:
- Pij mleko, będziesz wielki!
- Czy mamy mleko?
- Tak mamy.
Jasiu nalał pełną szklankę i pobiegł do łazienki.
Zamknął się i mówi do swojego penisa:
- Pij mleko, będziesz wielki!
210
Dowcip #5393. Przychodzi Jasiu do domu i pyta się taty w kategorii: „Żarty o Jasiu”.
Pani kazała dzieciom powiedzieć na czym śpią ich rodzice. Pyta Jasia, a Jaś na to:
- Moi rodzice śpią na sznurku, bo sam słyszałem jak mama dziś mówiła do ojca: ”stary spuszczaj się szybciej bo do roboty nie zdążysz”
- Moi rodzice śpią na sznurku, bo sam słyszałem jak mama dziś mówiła do ojca: ”stary spuszczaj się szybciej bo do roboty nie zdążysz”
412
Dowcip #5397. Pani kazała dzieciom powiedzieć na czym śpią ich rodzice. w kategorii: „Kawały o Jasiu”.

Pierwsza lekcja po wakacjach.Pani pyta się Jasia:
- Jasiu jak spędziłeś wakacje?
- Nie jestem Jaś tylko John.
- No dobrze John jak spędziłeś wakacje?
- Zjadłem śniadanie, leżałem na werandzie, zjadłem obiad, leżałem na werandzie, umyłem się, leżałem na werandzie, zjadłem kolację i poszedłem spać na werandzie.Tak wyglądał każdy jeden dzień.
- No dobrze, a ty Małgosiu jak spędziłaś wakacje?
- Ja nie jestem Małgosia, tylko jestem Weranda.
- Jasiu jak spędziłeś wakacje?
- Nie jestem Jaś tylko John.
- No dobrze John jak spędziłeś wakacje?
- Zjadłem śniadanie, leżałem na werandzie, zjadłem obiad, leżałem na werandzie, umyłem się, leżałem na werandzie, zjadłem kolację i poszedłem spać na werandzie.Tak wyglądał każdy jeden dzień.
- No dobrze, a ty Małgosiu jak spędziłaś wakacje?
- Ja nie jestem Małgosia, tylko jestem Weranda.
417
Dowcip #5454. Pierwsza lekcja po wakacjach. w kategorii: „Śmieszny humor o Jasiu”.
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią:
- gruszka, banan, pączek ...
Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
- Lampa!
- Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
- Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: ”Zgaś lampę, to wezmę do buzi.”
- Jaki jest największy przedmiot, który można wziąć do buzi?
Dzieci mówią:
- gruszka, banan, pączek ...
Gdy przyszła kolej na Jasia, ten mówi:
- Lampa!
- Jak to, Jasiu? Chyba coś ci się pomyliło?
- Nie, proszę pani. Jak wieczorem mama idzie spać, to mówi do taty: ”Zgaś lampę, to wezmę do buzi.”
49
Dowcip #5457. Nauczycielka pyta dzieci w kategorii: „Śmieszny humor o Jasiu”.

Jaś i Małgosia poszli do lasu. Małgosia pyta Jasia
- Jasiu co masz pod spodniami?
Jaś mówi:
- Majteczki.
Jaś pyta Małgosie
- Małgosiu co masz pod sukienką?
Małgosia odpowiada:
- Majteczki.
Małgosia pyta Jasia:
- Jasiu co masz pod majteczkami?
Jasiu odpowiada:
- Ptaszka.
Jaś pyta Małgosie:
- Małgosiu co masz pod majteczkami?
Małgosia odpowiada
- Gniazdko.
Jaś i Małgosia poszli do domu, mama pyta:
- Dzieci co robiliście na dworze?
Jaś i Małgosia odpowiadają
- Wkładaliśmy ptaszka do gniazdka.
- Jasiu co masz pod spodniami?
Jaś mówi:
- Majteczki.
Jaś pyta Małgosie
- Małgosiu co masz pod sukienką?
Małgosia odpowiada:
- Majteczki.
Małgosia pyta Jasia:
- Jasiu co masz pod majteczkami?
Jasiu odpowiada:
- Ptaszka.
Jaś pyta Małgosie:
- Małgosiu co masz pod majteczkami?
Małgosia odpowiada
- Gniazdko.
Jaś i Małgosia poszli do domu, mama pyta:
- Dzieci co robiliście na dworze?
Jaś i Małgosia odpowiadają
- Wkładaliśmy ptaszka do gniazdka.
68
Dowcip #5485. Jaś i Małgosia poszli do lasu. w kategorii: „Żarty o Jasiu”.
Po lekcji historii Jasiu został w klasie i płacze. Pani pyta:
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo rodzice wyjechali i zostałem sam w domu.
- To po lekcjach zabiorę cię do siebie.
Pani wzięła Jasia do siebie.
- Jasiu tu będziesz spal.
Jasiu położył się spać i za kilka minut znowu płacze.
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo ja zawsze spałem z mamusia.
- No to choć spać do mnie.
Po kilku minutach Jasiu znowu płacze.
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo ja zawsze wsadzałem paluszek w pępuszek mamusi.
- To włóż ten paluszek w mój pępuszek i już spij.
Mija chwila,a pani mówi:
- Jasiu, hola, hola, to nie pępuszek.
- A co myślała pani ze paluszek?
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo rodzice wyjechali i zostałem sam w domu.
- To po lekcjach zabiorę cię do siebie.
Pani wzięła Jasia do siebie.
- Jasiu tu będziesz spal.
Jasiu położył się spać i za kilka minut znowu płacze.
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo ja zawsze spałem z mamusia.
- No to choć spać do mnie.
Po kilku minutach Jasiu znowu płacze.
- Jasiu czemu płaczesz?
- Bo ja zawsze wsadzałem paluszek w pępuszek mamusi.
- To włóż ten paluszek w mój pępuszek i już spij.
Mija chwila,a pani mówi:
- Jasiu, hola, hola, to nie pępuszek.
- A co myślała pani ze paluszek?
311
Dowcip #5493. Po lekcji historii Jasiu został w klasie i płacze. w kategorii: „Śmieszne żarty o Jasiu”.

Jasiu idzie do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, moi rodzice robią coś w łóżku.
A lekarz:
- To schowaj się w szafie z ketchupem.
Jasiu siedzi w szafie i słyszy głos mamy:
- Kochanie daj mi swoją kiełbaskę.
Na co tata:
- Kochanie daj mi swoją bułeczkę.
A Jasiu wyskakuje z szafy:
- A może ketchapu?
- Panie doktorze, moi rodzice robią coś w łóżku.
A lekarz:
- To schowaj się w szafie z ketchupem.
Jasiu siedzi w szafie i słyszy głos mamy:
- Kochanie daj mi swoją kiełbaskę.
Na co tata:
- Kochanie daj mi swoją bułeczkę.
A Jasiu wyskakuje z szafy:
- A może ketchapu?
26
Dowcip #5508. Jasiu idzie do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
Tata mówi do Jasia:
- Musimy porozmawiać o seksie!
Jaś się pyta:
- Co chcesz wiedzieć tato?
- Musimy porozmawiać o seksie!
Jaś się pyta:
- Co chcesz wiedzieć tato?
313