Dowcipy o Janie Kulczyku
Jan Kulczyk przekraczając granice zapomniał zabrać paszportu. Licząc na to, że jest znany usiłuje dogadać się z celniczką.
- Wiem mówi, że nie mam paszportu ale pani przecież czyta gazety ogląda TV, musi mnie pani znać!
Niestety celniczka ni w ząb nie kojarzy twarzy gościa. Więc on na to:
- To może ja się przedstawię, nazywam się Jan Kulczyk.
- O Boże! Pan Kulczyk. Przepraszam nie poznałam Pana, będzie Pan bogaty!
- Wiem mówi, że nie mam paszportu ale pani przecież czyta gazety ogląda TV, musi mnie pani znać!
Niestety celniczka ni w ząb nie kojarzy twarzy gościa. Więc on na to:
- To może ja się przedstawię, nazywam się Jan Kulczyk.
- O Boże! Pan Kulczyk. Przepraszam nie poznałam Pana, będzie Pan bogaty!
05