Dowcipy o Andrzeju Lepperze
Liderzy koalicji rządzącej rozbili się na bezludnej wyspie i się pokłócili, więc się porozchodzili na różne strony. Po pewnym czasie Giertych idąc plażą zauważa Kaczyńskiego, który coś je. Jako, że sam był głodny, podchodzi do niego i stara się przymilić:
- Wiesz co, ja też nie lubię tego Leppera.
- To nie jedz.
- Wiesz co, ja też nie lubię tego Leppera.
- To nie jedz.
332
Dowcip #31774. Liderzy koalicji rządzącej rozbili się na bezludnej wyspie i się w kategorii: „Kawały o Andrzeju Lepperze”.
Kwaśniewski i Lepper jadą do Watykanu z prośbą o odpuszczenie grzechów. Gdy znajdują się w kościele Lepper rozkłada się przed ołtarzem i błaga o przebaczenie. Kwaśniewski natomiast siada sobie w ławce wyjmuje z torebki kanapkę i zaczyna jeść. Wchodzi papież, przechodzi przez Leppera, podchodzi do Kwaśniewskiego i prawą ręką żegna się przed jego twarzą i odchodzi. W samolocie Lepper zdziwiony pyta się Kwaśniewskiego:
- Słuchaj, dlaczego ty dostałeś,a ja nie? Przecież żałowałem za grzechy.
- Jakie błogosławieństwo, przyszedł do mnie ksiądz i powiedział: (góra) Słuchaj Kwachu tu jest ołtarz, (dół) Ty tu śmiecisz, (prawo) bierz żebraka, (lewo) i spadaj!
- Słuchaj, dlaczego ty dostałeś,a ja nie? Przecież żałowałem za grzechy.
- Jakie błogosławieństwo, przyszedł do mnie ksiądz i powiedział: (góra) Słuchaj Kwachu tu jest ołtarz, (dół) Ty tu śmiecisz, (prawo) bierz żebraka, (lewo) i spadaj!
812
Dowcip #10026. Kwaśniewski i Lepper jadą do Watykanu z prośbą o odpuszczenie w kategorii: „Śmieszne kawały o Andrzeju Lepperze”.
Lepper bawiący przejazdem w Paryżu ma wygłosić mowę podczas oficjalnego przyjęcia. Wstając z krzesła gdy przyszedł czas wygłoszenia przemówienia zauważa, że sekretarka, choć świetnie przetłumaczyła całość tekstu zapomniała o nagłówku ”Panie i Panowie”. Nagle spostrzega, że w głębi sali nad drzwiami do toalet wiszą tabliczki z napisami. W Polsce tabliczki takie z reguły mieszczą słowa ”Panie” ”Panowie”. Lepper odetchnął z ulgą zaczynając mowę od dwóch słów wyczytanych na tabliczkach.
Jak zawsze błyskotliwa mowa wywołała ogromny zachwyt i olbrzymie brawa zgromadzonych ludzi. Przewodniczący wraca na swoje miejsce. Siedzący obok niego francuski minister nachyla się i szepcze mu do ucha:
- Świetne przemówienie! Muszę panu jednak coś zdradzić - u nas we Francji nigdy nie zaczyna się mowy od ”Toalety i Pisuary, jestem szczęśliwy mogąc zwrócić się do Was...”
Jak zawsze błyskotliwa mowa wywołała ogromny zachwyt i olbrzymie brawa zgromadzonych ludzi. Przewodniczący wraca na swoje miejsce. Siedzący obok niego francuski minister nachyla się i szepcze mu do ucha:
- Świetne przemówienie! Muszę panu jednak coś zdradzić - u nas we Francji nigdy nie zaczyna się mowy od ”Toalety i Pisuary, jestem szczęśliwy mogąc zwrócić się do Was...”
37
Dowcip #12388. Lepper bawiący przejazdem w Paryżu ma wygłosić mowę podczas w kategorii: „Kawały o Andrzeju Lepperze”.
Pewien mężczyzna upada na chodniku, Lepper pomaga mu wstać, a mężczyzna na to:
- Jak ja się panu odwdzięczę?
Lepper mówi:
- Wie pan, przyjdą wybory parlamentarne to zagłosuje pan na samoobronę.
Mężczyzna na to:
- Andrzej ja upadłem na dupę, a nie na głowę.
- Jak ja się panu odwdzięczę?
Lepper mówi:
- Wie pan, przyjdą wybory parlamentarne to zagłosuje pan na samoobronę.
Mężczyzna na to:
- Andrzej ja upadłem na dupę, a nie na głowę.
414
Dowcip #1573. Pewien mężczyzna upada na chodniku, Lepper pomaga mu wstać w kategorii: „Żarty o Andrzeju Lepperze”.
Dlaczego Lepper odkąd dostał na imieniny narty wodne, nie ma na nic czasu?
- Szuka pochyłego jeziora.
- Szuka pochyłego jeziora.
25
Dowcip #3896. Dlaczego Lepper odkąd dostał na imieniny narty wodne w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Andrzeju Lepperze”.
Jest rok 2011, późna jesień, w Polsce panuje chaos i niepokój. Żadna z planowanych inwestycji nie została skończona nawet w połowie, a pieniędzy już brak. Nowe stadiony, które miały powstać we Wrocławiu, Gdańsku i Warszawie przypominają ogromne betonowe bunkry z czasów drugiej wojny światowej, które właśnie przeżyły nalot bombowy. W przeciągu tych czterech lat zdążyliśmy wybudować raptem sto km autostrad, na których, ze względu na bezpieczeństwo, jeszcze nie można się poruszać gdyż stale pojawiają się nowe problemy. Brak hoteli, lotnisk oraz jakiegokolwiek zaplecza. Większość dotacji z Unii na Euro 2012 przepadła bez śladu. Z kraju w tym czasie powyjeżdżały znane osobistości i politycy i słuch o nich zaginął (m.in. Kwaśniewski, Listkiewicz, Janas, Tusk, Rokita, Lepper, Kulczyk, Rydzyk). Powołana została specjalna komisja śledcza, która ma za zadanie sprawdzić co się dzieje z tymi osobami i gdzie jest osiemdziesiąt procent funduszy przeznaczonych na organizację Euro 2012. Postanowiono już, że wszystkie mecze będą rozgrywane w czterech miastach tj.: Chorzów, Poznań, Kraków i Kielce. Rozpoczęte inwestycje w Warszawie, Wrocławiu i Gdańsku zostaną przerobione w najbliższym czasie na supermarkety. UEFA już wkrótce nałoży na Polskę potężne kary finansowe, a po tych mistrzostwach wykluczy naszą reprezentację z rozgrywek międzynarodowych na co najmniej dziesięć lat.
4615
Dowcip #31094. Jest rok 2011, późna jesień, w Polsce panuje chaos i niepokój. w kategorii: „Kawały o Andrzeju Lepperze”.
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą.
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą.
07
Dowcip #27575. Lepper wzywa wróżkę w kategorii: „Śmieszne żarty o Andrzeju Lepperze”.
Wizyta premiera Leppera na oddziale dla dzieci niedorozwiniętych:
- Józiu! Powiedz kto nas dzisiaj odwiedził? - pyta opiekunka.
Józio wbija wzrok w podłogę, zaciska rączki i milczy.
- A może ty, Stasiu, nam powiesz? - próbuje dalej opiekunka.
Stasiu zachowuje się podobnie, tylko trochę się ślini.
- Jasiu - mówi zakłopotana opiekunka. - Ty lubisz oglądać telewizję, powiedz nam kto to jest...?
Wskazuje na Pawlaka. Jasiu nie podnosząc wzroku z podłogi:
- NOWY?!
- Józiu! Powiedz kto nas dzisiaj odwiedził? - pyta opiekunka.
Józio wbija wzrok w podłogę, zaciska rączki i milczy.
- A może ty, Stasiu, nam powiesz? - próbuje dalej opiekunka.
Stasiu zachowuje się podobnie, tylko trochę się ślini.
- Jasiu - mówi zakłopotana opiekunka. - Ty lubisz oglądać telewizję, powiedz nam kto to jest...?
Wskazuje na Pawlaka. Jasiu nie podnosząc wzroku z podłogi:
- NOWY?!
20
Dowcip #18002. Wizyta premiera Leppera na oddziale dla dzieci niedorozwiniętych w kategorii: „Śmieszne kawały o Andrzeju Lepperze”.
Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. Piotr stwierdza:
- Hmm.. Wyglądasz jak Einstein, ale czy naprawdę nim jesteś?
Nawet nie wiesz jak różnych metod ludzie próbują, żeby się tu prześlizgnąć.
- Mogę prosić kawałek kredy i tablicę?
Św. Piotr pstryknął palcami, pojawiła się tablica i kreda. Einstein zaczął objaśniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy itp..
- Ok, wierzę Ci, wchodź.
Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso prosi o to samo co Einstein. Otrzymuje tablicę i kredę - paroma maznięciami kredy tworzy piękny, kubistyczny obraz.
- Na pewno jesteś Picassem, wchodź!
Po jakimś czasie do nieba przychodzi Lepper.
- Picasso i Einstein udowodnili kim są. W jaki sposób Ty możesz udowodnić?
- A kto to Picasso i Einstein?
- Wchodź, Andrzej.
- Hmm.. Wyglądasz jak Einstein, ale czy naprawdę nim jesteś?
Nawet nie wiesz jak różnych metod ludzie próbują, żeby się tu prześlizgnąć.
- Mogę prosić kawałek kredy i tablicę?
Św. Piotr pstryknął palcami, pojawiła się tablica i kreda. Einstein zaczął objaśniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy itp..
- Ok, wierzę Ci, wchodź.
Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso prosi o to samo co Einstein. Otrzymuje tablicę i kredę - paroma maznięciami kredy tworzy piękny, kubistyczny obraz.
- Na pewno jesteś Picassem, wchodź!
Po jakimś czasie do nieba przychodzi Lepper.
- Picasso i Einstein udowodnili kim są. W jaki sposób Ty możesz udowodnić?
- A kto to Picasso i Einstein?
- Wchodź, Andrzej.
110
Dowcip #17996. Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. w kategorii: „Dowcipy o Andrzeju Lepperze”.
Nauczycielka mówi do ucznia:
- Jasiu, nie wolno ci palić papierosów, przecież jesteś dopiero w trzeciej klasie.
- Tak, proszę Pani, ale Lepper jak był w trzeciej klasie to już palił.
- Owszem, Jasiu, ale Lepper miał już wtedy skończone osiemnaście lat.
- Jasiu, nie wolno ci palić papierosów, przecież jesteś dopiero w trzeciej klasie.
- Tak, proszę Pani, ale Lepper jak był w trzeciej klasie to już palił.
- Owszem, Jasiu, ale Lepper miał już wtedy skończone osiemnaście lat.
24