LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o żołnierzach


Stirlitza przesłuchuje gestapo. Zadali mu pytanie, na które nie znał odpowiedzi. Pobili go i wrzucili do celi. Stirlitz siedzi i się modli:
- Panie Boże, spraw żebym wiedział o co pytają. Bo inaczej mnie zabiją!
212

Dowcip #6235. Stirlitza przesłuchuje gestapo. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żołnierzach”.

Czas wojny. Do ostatniego oddziału na polu walki przedziera się żołnierz z radiostacją i pyta:
- Wodę macie?
- Mamy, tu jest studnia.
- A naboje?
- Na jeden dzień nam tylko starczy.
- Jedzenie?
- A żarcia to my już od trzech dni nie widzieliśmy.
Żołnierz nadał wszystko i tak już prywatnie pyta:
- A jak z seksem? Brakuje wam trochę, co?
- Co ty, my mamy Nataszę.
- Co to? Jaką Nataszę?
- No, koleżankę z oddziału.
- I co, ją tak wszyscy pakujecie?
- No, a co?
- A do buzi też bierze?
- Nie, bo jej pięć dni temu łeb urwało.
510

Dowcip #4196. Czas wojny. w kategorii: „Kawały o żołnierzach”.

Zima. Stalingrad. Mróz taki, że Rosjanie pozamykali okna w łazienkach. Płonący tygrys. Z czołgu wyskakuje niemiecki żołnierz. Ześlizguje się po pancerzu i pada na śnieg. Chwilę leży bez ruchu, a potem wstaje i wskakuje z powrotem do płonącego czołgu.
119

Dowcip #24863. Zima. Stalingrad. Mróz taki, że Rosjanie pozamykali okna w łazienkach. w kategorii: „Śmieszne żarty o żołnierzach”.

Spotykają się dwie nieprzepadające ze sobą sąsiadki:
- A cóż to, źle się pani dziś czuła, pani Kowalska? - pyta jedna z nich. - Chorowała pani w nocy?
- Skąd to pani przyszło do głowy? - odpryskuje druga.
- No bo widziałam, jak o drugiej w nocy wychodził od pani z klatki lekarz z naszej przychodni.
- Droga pani Wiśniewska - odpowiada tamta, cedząc powoli słowa. - Jak od pani w każdy piątek wychodzi o świcie pewien przystojny oficer w mundurze pułkownika, to ja od razu nie wrzeszczę na całe gardło, że wybuchła III wojna światowa.
03

Dowcip #17533. Spotykają się dwie nieprzepadające ze sobą sąsiadki w kategorii: „Humor o żołnierzach”.

Przed wojną spotkało się dwóch generałów - niemiecki i francuski. Rozmowa przy śniadaniu:
(N)iemiecki generał:
- Drogi kolego jestem zdumiony brakiem dyscypliny we francuskiej armii.
(F)rancuz:
- Przesadza Pan kolego ...
(N) - No to się przekonamy
Woła swojego adiutanta:
- Otto!
(O):
- Jawohl Herr General!
(N):
- Otto, weź ten pistolet.
(Otto): Jawohl Herr General!
(N):
- Otto, przyloz pistolet do skroni.
(Otto):
- Jawohl Herr General!
(N):
- Otto, nacisnij spust.
BUM i Otto pada martwy. Francuski generał zbladł, ale żeby ratować honor Francji, woła swojego adiutanta:
(F):
- Jean!
(J):
- Pan mnie wołał mon generał?
(F):
- Jean, weź ten pistolet.
(Jean):
- O! Dziękuje mon generał!
(F):
- Jean przyłóż pistolet do skroni. Jean naciśnij spust
A na to Jean ze śmiechem odkładając pistolet:
- Jak Boga kocham, dziewiąta rano, a mój generał już zalany!
19

Dowcip #16896. Przed wojną spotkało się dwóch generałów - niemiecki i francuski. w kategorii: „Śmieszne kawały o żołnierzach”.

Żołnierz pisze telegram do swojej dziewczyny:
- Jak będę mógł to przyjadę na sobotę.
Dziewczyna mu odpisuje:
- Przyjedź, będziesz mógł.
49

Dowcip #13383. Żołnierz pisze telegram do swojej dziewczyny w kategorii: „Śmieszne kawały o żołnierzach”.

Facet na rozmowie o pracę:
- Gdzie Pan wcześniej pracował?
- Służyłem w armii. Byłem w marines.
- Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym?
- Owszem. Byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek.
- To znaczy?
- Granat urwał mi jaja.
- W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na dziesiątą do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe.
- Na dziesiątą? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od dziesiątej?
- Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę, od siódmej, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć.
312

Dowcip #9008. Facet na rozmowie o pracę w kategorii: „Humor o żołnierzach”.

Pamiętnik partyzanta:
Poniedziałek:
Goniliśmy Niemców po lesie.
Wtorek:
Niemcy gonili nas po lesie.
Środa:
Goniliśmy Niemców po lesie.
Czwartek:
Niemcy gonili nas po lesie.
Piątek:
Goniliśmy Niemców po lesie.
Sobota:
Niemcy gonili nas po lesie.
Niedziela:
Gajowy wypieprzył wszystkich z lasu.
315

Dowcip #1590. Pamiętnik partyzanta w kategorii: „Kawały o żołnierzach”.

Na ziemi wylądowało ufo. Generał mówi do żołnierzy:
- Jak zobaczycie małego, zielonego i z wyłupiastymi oczami to mówcie do niego powoli, żeby go nie przestraszyć.
- Idą dwaj żołnierze przez las i patrzą, a tu mały zielony z wyłupiastymi oczami. Jeden wziął się na odwagę podchodzi i mówi bardzo powoli:
- Ja jestem Zenek!
A ten drugi mówi:
- A ja jestem leśniczy i sobie sram!
413

Dowcip #1660. Na ziemi wylądowało ufo. w kategorii: „Śmieszne kawały o żołnierzach”.

W czasie wojny rosyjski żołnierz melduje przełożonemu:
- Panie generale, pańska córka kocha się z Niemcami!
- Wiem. To nasza najlepsza broń bakteriologiczna!
211

Dowcip #2671. W czasie wojny rosyjski żołnierz melduje przełożonemu w kategorii: „Śmieszne kawały o żołnierzach”.

Śmieszne kawały o żołnierzachŻarty o żołnierzachHumor o żołnierzachDowcipy o żołnierzachŚmieszne dowcipy o żołnierzachŚmieszny humor o żołnierzachŚmieszne żarty o żołnierzachKawały o żołnierzach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe motocykle ogłoszenia

» Wyrazy przeciwstawne

» Słownik definicji i haseł

» Opisy krzyżówkowe

» Odmiana przez przypadki imion

» Oferty pracy dla opiekunów seniora

» Słownik rymów rzeczowniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników online

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost