Dowcipy o żółwiu
Siedzą trzy żółwie na plaży i mają pół litra tylko bez popitki.
-Trzeba by było wysłać jednego do sklepu.
W końcu jeden się zgłosił i poszedł. Minął jeden dzień, jego nie widać. Minął tydzień, jego nie widać. Minął miesiąc, jeszcze go nie ma. W końcu jeden się wkurzył i mówi:
- Wiesz co obrócimy tą flaszkę bez popitki.
Nagle wychodzi tamten żółw zza krzaka i woła:
- Bo nie pójdę.
-Trzeba by było wysłać jednego do sklepu.
W końcu jeden się zgłosił i poszedł. Minął jeden dzień, jego nie widać. Minął tydzień, jego nie widać. Minął miesiąc, jeszcze go nie ma. W końcu jeden się wkurzył i mówi:
- Wiesz co obrócimy tą flaszkę bez popitki.
Nagle wychodzi tamten żółw zza krzaka i woła:
- Bo nie pójdę.
17
Dowcip #6612. Siedzą trzy żółwie na plaży i mają pół litra tylko bez popitki. w kategorii: „Kawały o żółwiu”.
Idzie żółw bez skorupy.
- Co się stało? - pytają koledzy.
Żółw odpowiada;
- Wyprowadziłem się z domu.
- Co się stało? - pytają koledzy.
Żółw odpowiada;
- Wyprowadziłem się z domu.
19
Dowcip #2873. Idzie żółw bez skorupy. w kategorii: „Śmieszne żarty o żółwiu”.
Seks szaradzisty:
Para w łóżku. Żona do męża:
- Kochanie, włóż od tyłu ...
- Żółw.
Para w łóżku. Żona do męża:
- Kochanie, włóż od tyłu ...
- Żółw.
817
Dowcip #24207. Seks szaradzisty w kategorii: „Żarty o żółwiu”.
Wchodzi facet z żółwiem do kina, a ”bramkarz” do niego:
- żółw nie ma biletu. Więc facet kupił drugi bilet, ale słyszy:
- To jest bilet dla człowieka, a nie dla żółwia. Facet zrezygnowany, postanowił przemycić żółwia w spodniach. Seans, rząd przed facetem chłopak mówi do dziewczyny:
- Ty, patrz, ten gościu za nami ma fiuta na wierzchu.
- To, co z tego, Ty też masz.- mówi dziewczyna
- Dobra, ale mój nie je popcornu!
- żółw nie ma biletu. Więc facet kupił drugi bilet, ale słyszy:
- To jest bilet dla człowieka, a nie dla żółwia. Facet zrezygnowany, postanowił przemycić żółwia w spodniach. Seans, rząd przed facetem chłopak mówi do dziewczyny:
- Ty, patrz, ten gościu za nami ma fiuta na wierzchu.
- To, co z tego, Ty też masz.- mówi dziewczyna
- Dobra, ale mój nie je popcornu!
129
Dowcip #31032. Wchodzi facet z żółwiem do kina, a ”bramkarz” do niego w kategorii: „Śmieszne dowcipy o żółwiu”.
Idzie sobie facet po imprezie do domu, ale strasznie chce mu się kupę - nie wytrzymuje, przeskakuje przez pobliski płotek i robi to na co ma ochotę. Gdy jest już po wszystkim, odwraca się by zobaczyć, jak mu poszło. Zdziwiony patrzy - kupy nie ma. Dokładnie obmacuje całe miejsce - kupy nie ma. ”Delirium czy co?” - pomyślał i poszedł do domu. Następnego dnia, gdy przechodził obok miejsca intrygującego zdarzenia, nie wytrzymał, przeskoczył przez płotek i zaczął szukać zaginionej kupy. Wtem z domu wychodzi właściciel:
- Panie! Co mi pan tu szuka?!
- A bo mi się tu gdzieś długopis zgubił.
- Z już myślałem... Bo mi wczoraj jakiś debil na żółwia nasrał.
- Panie! Co mi pan tu szuka?!
- A bo mi się tu gdzieś długopis zgubił.
- Z już myślałem... Bo mi wczoraj jakiś debil na żółwia nasrał.
210