Dowcipy Lech Czech i Rus
Jest Rus, Czech i Lech. Znaleźli skrzynie jabłek i musieli się jakoś podzielić.
Lech mówi:
- Kto wymyśli wierszyk bierze jabłko.
Rus mówi:
- Mickiewicz pisze piękne wiersze więc wezmę jabłko pierwsze.
Czech:
- Mickiewicz pisze wiersze długie, więc wezmę jabłko drugie.
Lech mówi:
- A ch*j wam obu w dupę, biorę jabłek całą kupę.
Lech mówi:
- Kto wymyśli wierszyk bierze jabłko.
Rus mówi:
- Mickiewicz pisze piękne wiersze więc wezmę jabłko pierwsze.
Czech:
- Mickiewicz pisze wiersze długie, więc wezmę jabłko drugie.
Lech mówi:
- A ch*j wam obu w dupę, biorę jabłek całą kupę.
68229
Dowcip #74. Jest Rus, Czech i Lech. w kategorii: „Kawały o Lechu Czechu i Rusie”.
Trzej bracia, Lech, Czech i Rus przedzierali się przez puszcze szukając miejsca, gdzie mogliby się osiedlić. Nagle zobaczyli wzgórze, na którym na starym samotnym dębie w gnieździe siedział orzeł. Wtedy Lech powiedział:
-Tego orla białego przyjmuje za godło ludu swego, a wokół dębu zbuduje gród swój i od orlego gniazda Gnieznem go nazwę.
Pozostali bracia poszli dalej szukać miejsca dla swoich poddanych. Czech podążył na południe, a Rus na wschód. Czech założył u zbiegu rzek Wełtawy i Berounki, swoją stolicę, która dala początek Pradze. A Rus chodzi, chodzi, chodzi i ostatnio widziano go w Gruzji...
-Tego orla białego przyjmuje za godło ludu swego, a wokół dębu zbuduje gród swój i od orlego gniazda Gnieznem go nazwę.
Pozostali bracia poszli dalej szukać miejsca dla swoich poddanych. Czech podążył na południe, a Rus na wschód. Czech założył u zbiegu rzek Wełtawy i Berounki, swoją stolicę, która dala początek Pradze. A Rus chodzi, chodzi, chodzi i ostatnio widziano go w Gruzji...
3134
Dowcip #8459. Trzej bracia, Lech w kategorii: „Kawały o Lechu Czechu i Rusie”.
Na pustyni jest Lech, Czech i Rus. Idą zmęczeni podróżą, każdy w inną stronę. Pierwszy idzie Lech. Patrzy, a tu strumyk, a nad nim napis:
”Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił - JA, JA, JA ...” - Jednak wypił.
Następnie Czech widzi kałużę, a nad nią napis:
”Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił - Nóż, widelec, nóż, widelec...” - Jednak wypił.
Ostatni Rusek zauważył rzekę, a nad nią napis:
”Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił - Sto lat, sto lat...” - Jednak wypił.
Spotkali się w małej miejscowości, usiedli na ławce, pod którą leżał trup. Przyjeżdża pogotowie, policja. Jeden z policjantów pyta się ich:
- Kto go zabił?
Lech odpowiada:
- Ja, ja.
Policjant zwraca się do Czecha:
- Czym go zabiliście?
On odpowiada:
- Nóż, widelec.
Pyta się Ruska:
- Ile chcecie siedzieć?
A on odparł:
- Sto lat.
”Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił - JA, JA, JA ...” - Jednak wypił.
Następnie Czech widzi kałużę, a nad nią napis:
”Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił - Nóż, widelec, nóż, widelec...” - Jednak wypił.
Ostatni Rusek zauważył rzekę, a nad nią napis:
”Nie pij tej wody, bo ciągle będziesz mówił - Sto lat, sto lat...” - Jednak wypił.
Spotkali się w małej miejscowości, usiedli na ławce, pod którą leżał trup. Przyjeżdża pogotowie, policja. Jeden z policjantów pyta się ich:
- Kto go zabił?
Lech odpowiada:
- Ja, ja.
Policjant zwraca się do Czecha:
- Czym go zabiliście?
On odpowiada:
- Nóż, widelec.
Pyta się Ruska:
- Ile chcecie siedzieć?
A on odparł:
- Sto lat.
2471
Dowcip #42. Na pustyni jest Lech, Czech i Rus. w kategorii: „Dowcipy o Lechu Czechu i Rusie”.
Byli sobie: Lech, Czech i Rus. Każdy miał rzucić pralką, żeby się nie rozbiła. Najpierw Czech. Nie podniósł i mówi:
- Cholera.
Jeszcze raz podnosi - podniósł. Pralka się rozbiła. Potem Rus podnosi ale pralka się rozwala. I ostatni Lech podniósł pralkę. Pralka się nie rozbiła. Potem Rus i Czech pytają się Lecha jak to zrobił.
A Lech:
- Dłuższe życie każdej pralki to Cal-gon.
- Cholera.
Jeszcze raz podnosi - podniósł. Pralka się rozbiła. Potem Rus podnosi ale pralka się rozwala. I ostatni Lech podniósł pralkę. Pralka się nie rozbiła. Potem Rus i Czech pytają się Lecha jak to zrobił.
A Lech:
- Dłuższe życie każdej pralki to Cal-gon.
2042
Dowcip #117. Byli sobie: Lech, Czech i Rus. w kategorii: „Śmieszny humor o Lechu Czechu i Rusie”.
Lech, Czech i Rus poszli przez mrowisko. Czech poszedł pierwszy. Mrówki go pogryzły. Rus drugi, mrówki go pogryzły. Lech ostatni. Zabił jedną, a reszta poszła na pogrzeb.
1840
Dowcip #31137. Lech, Czech i Rus poszli przez mrowisko. Czech poszedł pierwszy. w kategorii: „Żarty Lech Czech i Rus”.
Dawniej był Lech, Czech i Rus. Po zdławieniu praskiej wiosny zostanie: Lech, Rus i Enerdus.
2115
Dowcip #31139. Dawniej był Lech, Czech i Rus. w kategorii: „Śmieszne żarty o Lechu Czechu i Rusie”.
Grupa A na Euro 2012:
- Lech, Czech, Rus i Zeus.
- Lech, Czech, Rus i Zeus.
289
Dowcip #31147. Grupa A na Euro 2012 w kategorii: „Kawały Lech Czech i Rus”.
Lech, Czech i Rus spotykają diabła na pustyni, a diabeł im mówi żeby nie mówili przez osiem lat. Lech ani słowa nie powiedział. Czech się uśmiechnął, a Rus płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta Lech.
- Bo chce mi się na klopa.
- Dlaczego płaczesz? - pyta Lech.
- Bo chce mi się na klopa.
338
Dowcip #31145. Lech, Czech i Rus spotykają diabła na pustyni w kategorii: „Dowcipy Lech Czech i Rus”.
Leci samolotem Lech, Czech i Rus. Lecą, a nagle odleciało dno. Lech, Czech i Rus wiszą na trzech belkach od dna samolotu. Pilot mówi do nich:
- Któryś z was musi się puścić bo inaczej samolot spadnie na ziemie.
Lech, Czech i Rus namawiają się długo po czym Lech mówi:
- Lecę!
A Rus na to:
- Brawo! - i bije brawo.
- Któryś z was musi się puścić bo inaczej samolot spadnie na ziemie.
Lech, Czech i Rus namawiają się długo po czym Lech mówi:
- Lecę!
A Rus na to:
- Brawo! - i bije brawo.
1533
Dowcip #80. Leci samolotem Lech, Czech i Rus. Lecą, a nagle odleciało dno. w kategorii: „Żarty Lech Czech i Rus”.
Lech, Czech i Rus idą korytarzem. Nagle zobaczyli rój pszczół. Przechodzi Rus - cały pogryziony. Przechodzi Czech - cały pogryziony. Przechodzi Lech z jednym ugryzieniem na policzku. Reszta się pyta:
- Co się stało?
- Zabiłem jedną, a reszta poszła na pogrzeb.
- Co się stało?
- Zabiłem jedną, a reszta poszła na pogrzeb.
2137