Dowcipy o sąsiadach
Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku.
Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic.
Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku.
Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic.
Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
1316
Dowcip #12986. Spotyka się dwóch sąsiadów. w kategorii: „Humor o sąsiadach”.
Kobieta pyta męża:
- Dlaczego nasz sąsiad tak klnie?
- Albo mu pies uciekł, albo żona wróciła.
- Dlaczego nasz sąsiad tak klnie?
- Albo mu pies uciekł, albo żona wróciła.
612
Dowcip #12023. Kobieta pyta męża w kategorii: „Śmieszne kawały o sąsiadach”.
Sąsiadka żali się sąsiadce:
- Pięćset złotych sędzia kazał mi zapłacić za to że nazwałam Kowalską świnią. A w zeszłym roku za to samo zapłaciłam trzysta złotych.
- No widzi pani jak przez ten rok wieprzowina zdrożała.
- Pięćset złotych sędzia kazał mi zapłacić za to że nazwałam Kowalską świnią. A w zeszłym roku za to samo zapłaciłam trzysta złotych.
- No widzi pani jak przez ten rok wieprzowina zdrożała.
318
Dowcip #30793. Sąsiadka żali się sąsiadce w kategorii: „Kawały o sąsiadach”.
Mąż do blondynki:
- Dlaczego ciągle nakręcasz budzik na dzwonienie?
- Bo chcę, żeby sąsiedzi myśleli, że mamy telefon.
- Dlaczego ciągle nakręcasz budzik na dzwonienie?
- Bo chcę, żeby sąsiedzi myśleli, że mamy telefon.
710
Dowcip #10750. Mąż do blondynki w kategorii: „Żarty o sąsiadach”.
Facet siedzi na balkonie i patrzy, a tu wióry lecą.
Patrzy, a piętro wyżej sąsiad struga wariata.
Patrzy, a piętro wyżej sąsiad struga wariata.
86
Dowcip #22526. Facet siedzi na balkonie i patrzy, a tu wióry lecą. w kategorii: „Żarty o sąsiadach”.
- Dzień dobry sąsiadko, czy pani słyszała ostatnią wiadomość o Kowalskich?
- Nie, nie słyszałam ...
- A ja słyszałam, że pani już słyszała.
- Nie, nie słyszałam ...
- A ja słyszałam, że pani już słyszała.
1719
Dowcip #26974. - Dzień dobry sąsiadko w kategorii: „Śmieszne kawały o sąsiadach”.
- Czy wiesz, że ta blondynka, co mieszka pod nami wyszła za rentgenologa?
- To był chyba jedyny facet, który coś w niej dojrzał!
- To był chyba jedyny facet, który coś w niej dojrzał!
713
Dowcip #18902. - Czy wiesz, że ta blondynka w kategorii: „Żarty o sąsiadach”.
Kłótnia sąsiadów:
- Niech Pan w końcu coś zrobi z tym psem. Pana nie ma, a on ciągle szczeka...
Na to sąsiad:
- A czy ja mam pretensje, że jak pana nie ma, to w Pana domu łóżko cały dzień trzeszczy?
- Niech Pan w końcu coś zrobi z tym psem. Pana nie ma, a on ciągle szczeka...
Na to sąsiad:
- A czy ja mam pretensje, że jak pana nie ma, to w Pana domu łóżko cały dzień trzeszczy?
29
Dowcip #33934. Kłótnia sąsiadów w kategorii: „Kawały o sąsiadach”.
Sąsiadka mówi do mamy Jasia:
- Czy mogłaby pani powiedzieć swojemu synkowi, żeby mnie nie przedrzeźniał?
- Jasiu, nie rób z siebie idioty!
- Czy mogłaby pani powiedzieć swojemu synkowi, żeby mnie nie przedrzeźniał?
- Jasiu, nie rób z siebie idioty!
420
Dowcip #11496. Sąsiadka mówi do mamy Jasia w kategorii: „Śmieszne żarty o sąsiadach”.
Wiecie, jak zaczynają się przepisy w szkockiej książce kucharskiej?
- Pożycz od sąsiada pół kilo mąki.
- Pożycz od sąsiada pół kilo mąki.
313