Dowcipy przychodzi baba do lekarza
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą.
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu.
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą.
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu.
916
Dowcip #30285. Przychodzi baba do lekarza w kategorii: „Dowcipy przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
- Rak, proszę pani, rak.
- Panie doktorze, pan ostatnio jakoś tak dziwnie nazwał tę moją chorobę. Żaba, ryba?
- Rak, proszę pani, rak.
711
Dowcip #10391. Przychodzi baba do lekarza w kategorii: „Kawały przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi baba do lekarza z rzęsami sklejonymi masłem.
- Co pani dolega?
- Wie pan ja wszystko pożeram wzrokiem.
- Co pani dolega?
- Wie pan ja wszystko pożeram wzrokiem.
48
Dowcip #17315. Przychodzi baba do lekarza z rzęsami sklejonymi masłem. w kategorii: „Śmieszne humor przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani jest?
- A, nic. Nogi mnie bolą od tego ciągłego chodzenia.
- Co pani jest?
- A, nic. Nogi mnie bolą od tego ciągłego chodzenia.
107
Dowcip #11823. Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta w kategorii: „Kawały przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi baba do lekarz i mówi:
- Panie doktorze, czy może mi pan zrobić EKG? Ostatnio bardzo mi pomogło!
- Panie doktorze, czy może mi pan zrobić EKG? Ostatnio bardzo mi pomogło!
512
Dowcip #11770. Przychodzi baba do lekarz i mówi w kategorii: „Kawały przychodzi baba do lekarza”.
Idzie baba do lekarza i się śmieje:
- Co się pani tak śmieje?
A baba:
- Bo mam śmieszka z drugiej strony.
- Co się pani tak śmieje?
A baba:
- Bo mam śmieszka z drugiej strony.
197
Dowcip #7827. Idzie baba do lekarza i się śmieje w kategorii: „Dowcipy przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Pokażę panu coś, ale niech się pan nie śmieje.
Pokazuje cycki na plecach,a lekarz w śmiech. Baba podnosi ramię do góry i mówi:
- Niech się pan nie śmieje bo pana osikam.
- Pokażę panu coś, ale niech się pan nie śmieje.
Pokazuje cycki na plecach,a lekarz w śmiech. Baba podnosi ramię do góry i mówi:
- Niech się pan nie śmieje bo pana osikam.
2125
Dowcip #7829. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi baba do lekarza z budką telefoniczną na głowie. A lekarz mówi kto:
- Pani taki numer wykręcił?!
- Pani taki numer wykręcił?!
76
Dowcip #11771. Przychodzi baba do lekarza z budką telefoniczną na głowie. w kategorii: „Humor przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ludzie zaglądają mi do okna.
- To nic dziwnego, jest pani bardzo ładna.
- Tak, ale ja mieszkam na 10 piętrze.
- Panie doktorze, ludzie zaglądają mi do okna.
- To nic dziwnego, jest pani bardzo ładna.
- Tak, ale ja mieszkam na 10 piętrze.
717
Dowcip #17340. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Żarty przychodzi baba do lekarza”.
Przychodzi gruba baba do lekarza.
- Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła.
Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą.
- Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie!
- Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.
- Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła.
Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą.
- Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie!
- Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.
148