Dowcipy polityczne
Siedzą dwie działaczki Ligi Polskich Rodzin naprzeciwko wejścia do agencji towarzyskiej dla gejów. Ze środka wychodzi dresiarz.
- A to łajdak, męt społeczny! Wstydu nie ma! Przez takich nasze państwo tak żałośnie wygląda!
Z agencji wychodzi elegancko ubrany businessman.
- A to prostak! Przez takich łachudrów zapisali nas do Unii Europejskiej! Tracimy dumę narodową!
Z agencji wychodzi Żyd.
- Świnia! Manipuluje naszym niepodległym narodem i jeszcze każe się za wszystko przepraszać!
Z drzwi wysuwa się chyłkiem dostojny mężczyzna w średnim wieku, rozgląda się ostrożnie na prawo i lewo.
- Oooo, nasz ksiądz proboszcz! Dobry człowiek! Jak on się potrafi poświęcać! Pewnie któryś z tych pedziów jest umierający!
- A to łajdak, męt społeczny! Wstydu nie ma! Przez takich nasze państwo tak żałośnie wygląda!
Z agencji wychodzi elegancko ubrany businessman.
- A to prostak! Przez takich łachudrów zapisali nas do Unii Europejskiej! Tracimy dumę narodową!
Z agencji wychodzi Żyd.
- Świnia! Manipuluje naszym niepodległym narodem i jeszcze każe się za wszystko przepraszać!
Z drzwi wysuwa się chyłkiem dostojny mężczyzna w średnim wieku, rozgląda się ostrożnie na prawo i lewo.
- Oooo, nasz ksiądz proboszcz! Dobry człowiek! Jak on się potrafi poświęcać! Pewnie któryś z tych pedziów jest umierający!
215
Dowcip #18008. Siedzą dwie działaczki Ligi Polskich Rodzin naprzeciwko wejścia do w kategorii: „Śmieszne żarty polityczne”.
Rozmowa dwóch księży na parafii:
Pierwszy:
- Słyszałeś, że emeryci dostaną trzynastki?
Na to drugi:
- Osobiście wolę młodsze...
Pierwszy:
- Słyszałeś, że emeryci dostaną trzynastki?
Na to drugi:
- Osobiście wolę młodsze...
25113
Dowcip #33702. Rozmowa dwóch księży na parafii w kategorii: „Śmieszny humor polityczny”.
Jarosław Kaczyński podczas kolejnej wizyty u seksuologa dalej uskarża się na napięcie, stres, nerwy. Na co lekarz:
- Kiedy radziłem panu by wypieprzył Pan fajne babki ze swojej partii nie miałem na myśli tego co Pan zrobił.
- Kiedy radziłem panu by wypieprzył Pan fajne babki ze swojej partii nie miałem na myśli tego co Pan zrobił.
540
Dowcip #31598. Jarosław Kaczyński podczas kolejnej wizyty u seksuologa dalej uskarża w kategorii: „Dowcipy polityczne”.
Dlaczego w Niemczech po wyborach od razu tak szybko stworzono koalicję rządzącą?
- Bo tam nikt nie robi problemu z dziadka w Wermachcie.
- Bo tam nikt nie robi problemu z dziadka w Wermachcie.
36
Dowcip #12415. Dlaczego w Niemczech po wyborach od razu tak szybko stworzono w kategorii: „Humor polityczny”.
Do baru wchodzi klient. Zamawia drinka. Wokoło pusto, więc zagaduje barmana.
- Jak pan myśli, czy lewica wygra wybory w ...
Barman przerywa mu gwałtownie:
- Żadnych rozmów o polityce w tym barze. Taka zasada.
Klient milczy przez chwilę.
- A wie pan, że papież ...
Barman znowu przerywa mu gwałtownie:
- Żadnych dyskusji o religii również.
Zniecierpliwiony klient patrzy na barmana i zapytuje:
- A o seksie można?
- Można.
- To pieprz się pan!
- Jak pan myśli, czy lewica wygra wybory w ...
Barman przerywa mu gwałtownie:
- Żadnych rozmów o polityce w tym barze. Taka zasada.
Klient milczy przez chwilę.
- A wie pan, że papież ...
Barman znowu przerywa mu gwałtownie:
- Żadnych dyskusji o religii również.
Zniecierpliwiony klient patrzy na barmana i zapytuje:
- A o seksie można?
- Można.
- To pieprz się pan!
114
Dowcip #3245. Do baru wchodzi klient. Zamawia drinka. w kategorii: „Żarty polityczne”.
Jest rok 1943. Niezwyciężona armia niemiecka prowadzi pacyfikację rosyjskich wsi. Z czasem zaczęło to ich nudzić, więc wpadli na pomysł aby urozmaicić sobie zadanie. Weszli do kolejnej wsi, kazali wszystkim stanąć w jednym miejscu i rzekli:
- Chłopy - my was wszystkich zaraz zabijemy, ale jest szansa aby się uratować. Jeżeli baba rozpozna swojego chłopa po przyrodzeniu, to my puszczamy tę parę wolno.
Chłopi po namyśle zgodzili się. Niemcy kazali im się rozebrać i założyć na głowy worki po ziemniakach.
Idzie pierwsza BABA:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i trafiła.
Idzie druga:
- Nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i też trafiła.
Niemcy drapią się po głowach, co jest grane? Idzie trzecia:
- Nie mój, nie mój, mój! - i znowu trafiła.
W tej sytuacji dowódca mówi:
- Wróg nas przechytrzył, ale my nie jesteśmy głupi, więc ty Hans rozbieraj się, wkładaj wór na głowę i stawaj między chłopy - pokrzyżujemy im plany.
Hans rozebrał się, założył wór i puszczają kolejną babę:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie z naszej dierjewni, nie mój, mój!
- Chłopy - my was wszystkich zaraz zabijemy, ale jest szansa aby się uratować. Jeżeli baba rozpozna swojego chłopa po przyrodzeniu, to my puszczamy tę parę wolno.
Chłopi po namyśle zgodzili się. Niemcy kazali im się rozebrać i założyć na głowy worki po ziemniakach.
Idzie pierwsza BABA:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i trafiła.
Idzie druga:
- Nie mój, nie mój, nie mój, mój! - i też trafiła.
Niemcy drapią się po głowach, co jest grane? Idzie trzecia:
- Nie mój, nie mój, mój! - i znowu trafiła.
W tej sytuacji dowódca mówi:
- Wróg nas przechytrzył, ale my nie jesteśmy głupi, więc ty Hans rozbieraj się, wkładaj wór na głowę i stawaj między chłopy - pokrzyżujemy im plany.
Hans rozebrał się, założył wór i puszczają kolejną babę:
- Nie mój, nie mój, nie mój, nie z naszej dierjewni, nie mój, mój!
013
Dowcip #8635. Jest rok 1943. w kategorii: „Śmieszne dowcipy polityczne”.
Gerhard Schroder składa zamówienie w barze:
- Poproszę piwo, a dla mojego przyjaciela Helmuta cola.
- Poproszę piwo, a dla mojego przyjaciela Helmuta cola.
37
Dowcip #8526. Gerhard Schroder składa zamówienie w barze w kategorii: „Śmieszne żarty polityczne”.
”Niemcy walczą o Pokój, Żydzi toczą wojnę, a Polacy robią interesy...”
Co ten kapitalizm z ludzi robi...
Co ten kapitalizm z ludzi robi...
312
Dowcip #2006. ”Niemcy walczą o Pokój, Żydzi toczą wojnę, a Polacy robią interesy... w kategorii: „Śmieszne żarty polityczne”.
Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki, który przeleciał podobno wszystkie panienki w USA:
- Johnny, jak Ty to robisz, że masz takiego wielkiego?
- Po prostu przed snem walę przez dziesięć minut konia!
Bill postanowił pójść za radą Johnnego. Wieczorem kładzie się do łóżka z żoną, zgaszone światło, a on wali konia.
- Johnny to Ty? - pyta Hilary.
- Johnny, jak Ty to robisz, że masz takiego wielkiego?
- Po prostu przed snem walę przez dziesięć minut konia!
Bill postanowił pójść za radą Johnnego. Wieczorem kładzie się do łóżka z żoną, zgaszone światło, a on wali konia.
- Johnny to Ty? - pyta Hilary.
16
Dowcip #25239. Rozmawiają Bill Clinton i największy playboy Ameryki w kategorii: „Śmieszny humor polityczny”.
Chirurg poszedł, aby sprawdzić, jak się miewa jego bardzo słynna pacjentka po operacji. Kiedy wszedł do jej pokoju nie spała, wiec ją zbadał.
- Kiedy będę mogła znów prowadzić normalne życie seksualne? - spytała.
Chirurg zamarł, co wzbudziło podejrzenia pacjentki.
- Coś nie tak doktorze? Będę mogła czy nie? - dopytywała się pacjentka.
- Nie, nic się nie stało wszystko będzie dobrze pani Lewiński, tylko że nikt mi jeszcze nie zadał takiego pytania po operacji usunięcia migdałków - odpowiedział lekarz.
- Kiedy będę mogła znów prowadzić normalne życie seksualne? - spytała.
Chirurg zamarł, co wzbudziło podejrzenia pacjentki.
- Coś nie tak doktorze? Będę mogła czy nie? - dopytywała się pacjentka.
- Nie, nic się nie stało wszystko będzie dobrze pani Lewiński, tylko że nikt mi jeszcze nie zadał takiego pytania po operacji usunięcia migdałków - odpowiedział lekarz.
57