Dowcipy o teściowej
Żona mówi do męża.
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
- Kochanie, co kupimy matce na urodziny?
- Wiem, że chciała co coś na prąd. Może krzesło?
715
Dowcip #13298. Żona mówi do męża. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o teściowej”.
Przychodzi Zenek do domu mocno spóźniony, a teściowa stoi w drzwiach z miotłą w ręku.
- Mamusia zamiata - pyta Zenek - czy odlatuje?
- Mamusia zamiata - pyta Zenek - czy odlatuje?
717
Dowcip #27914. Przychodzi Zenek do domu mocno spóźniony w kategorii: „Żarty o teściowej”.
Pracownik pyta się szefa:
- Szefie da mi pan urlop?
- Ok. A jaki jest powód - dopytuje szef?
- Teściowa przyjeżdża - odpowiada pracownik.
A szef na to:
- Nie ma mowy.
- Wiedziałem, że z szefa to jednak dobry człowiek!
- Szefie da mi pan urlop?
- Ok. A jaki jest powód - dopytuje szef?
- Teściowa przyjeżdża - odpowiada pracownik.
A szef na to:
- Nie ma mowy.
- Wiedziałem, że z szefa to jednak dobry człowiek!
324
Dowcip #4095. Pracownik pyta się szefa w kategorii: „Śmieszne dowcipy o teściowej”.
Cmentarz. Pogrzeb. Grabarze niosą trumnę bokiem.
Jeden z żałobników pyta:
- Czyja to jest teściowa?
Na co grabarz:
- Tego tu obok Zenka, co niesie.
- No dobrze, a dlaczego niesiecie trumnę bokiem?
- Bo jak niesiemy ją na plecach, to chrapie.
Jeden z żałobników pyta:
- Czyja to jest teściowa?
Na co grabarz:
- Tego tu obok Zenka, co niesie.
- No dobrze, a dlaczego niesiecie trumnę bokiem?
- Bo jak niesiemy ją na plecach, to chrapie.
526
Dowcip #33937. Cmentarz. Pogrzeb. Grabarze niosą trumnę bokiem. w kategorii: „Śmieszny humor o teściowej”.
Pojechał zięć z teściową na pielgrzymkę do Częstochowy. Pewnego dnia teściowa zmarła. Zięć wyprawił pogrzeb ale w innym mieście i nagle pyta się go kolega:
- Czemu ty nie chowasz jej w Częstochowie?
- Bo słyszałem, że pewna kobieta zmartwychwstała.
- Czemu ty nie chowasz jej w Częstochowie?
- Bo słyszałem, że pewna kobieta zmartwychwstała.
915
Dowcip #16542. Pojechał zięć z teściową na pielgrzymkę do Częstochowy. w kategorii: „Kawały o teściowej”.
- Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona.
- Nie wiem. Może płytę?
- Jaką?
- Nagrobną.
- Nie wiem. Może płytę?
- Jaką?
- Nagrobną.
1527
Dowcip #23762. - Kochanie co kupimy mamie na imieniny? - pyta żona. w kategorii: „Śmieszne żarty o teściowej”.
Jaka jest różnica miedzy nieszczęściem i tragedią?
- Nieszczęście jest wtedy, gdy teściowa wpada do studni. A tragedia? Gdy ją wyłowią ...
- Nieszczęście jest wtedy, gdy teściowa wpada do studni. A tragedia? Gdy ją wyłowią ...
15
Dowcip #23689. Jaka jest różnica miedzy nieszczęściem i tragedią? w kategorii: „Kawały o teściowej”.
Przyjeżdża teściowa do córki wychodzi jej mąż córki na spotkanie i mówi:
- Ile mamusia u nasz zostanie?
- A tyle ile mnie będziesz mnie trzymał.
- A to mamusia już wyjeżdża?.
- Ile mamusia u nasz zostanie?
- A tyle ile mnie będziesz mnie trzymał.
- A to mamusia już wyjeżdża?.
916
Dowcip #6522. Przyjeżdża teściowa do córki wychodzi jej mąż córki na spotkanie i w kategorii: „Żarty o teściowej”.
Wraca pijak Roman do domu puka do drzwi. Drzwi otwiera żona:
- Gdzie byleś?
- W pubie.
- Jeszcze raz, a zobaczysz.- Krzyczy głośno żona.
- Dobrze już nie pójdę.
- Obiecujesz?
- Tak.
- Mamy gościa.
- Jak mamusia to wychodzę.
- Obiecałeś.
- Ale ba.
- Gdzie byleś?
- W pubie.
- Jeszcze raz, a zobaczysz.- Krzyczy głośno żona.
- Dobrze już nie pójdę.
- Obiecujesz?
- Tak.
- Mamy gościa.
- Jak mamusia to wychodzę.
- Obiecałeś.
- Ale ba.
129
Dowcip #6524. Wraca pijak Roman do domu puka do drzwi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o teściowej”.
Snajper wszedł na dach rozłożył broń, zamontował celownik i nieruchomo czeka na cel. Nagle dzwoni żona:
- Jak chciałeś iść z kolegami na piwo, to możesz.
- Ok.
- I jeszcze chciałeś iść na ten mecz, to też możesz.
- Ok.
- I tę konsolę chciałeś sobie kupić, żeby ze mną nie rozmawiać, to też sobie kup.
- Ok.
- Bo moja mamusia do nas przyjechała.
- Widzę...
- Jak chciałeś iść z kolegami na piwo, to możesz.
- Ok.
- I jeszcze chciałeś iść na ten mecz, to też możesz.
- Ok.
- I tę konsolę chciałeś sobie kupić, żeby ze mną nie rozmawiać, to też sobie kup.
- Ok.
- Bo moja mamusia do nas przyjechała.
- Widzę...
115