Dowcipy o słuchaczach radia
Do radia dzwoni słuchaczka:
- Znalazłam dziś na ulicy portfel. W środku było tysiąc złotych i prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski. I w związku z tym mam wielką prośbę...
Byście puścili panu Stasiowi jakąś fajną piosenkę.
- Znalazłam dziś na ulicy portfel. W środku było tysiąc złotych i prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski. I w związku z tym mam wielką prośbę...
Byście puścili panu Stasiowi jakąś fajną piosenkę.
27
Dowcip #31987. Do radia dzwoni słuchaczka w kategorii: „Śmieszne żarty o słuchaczach radia”.
Późna noc, w trasie. Kierowca ciężarówki żeby nie zasnąć, włączył radio:
- A teraz audycja dla tych, którzy jeszcze nie śpią.
- O, coś dla mnie! - ucieszył się kierowca.
- Pierwsza owieczka hop przez płotek, druga owieczka hop przez płotek, trzecia owieczka hop przez płotek...
- A teraz audycja dla tych, którzy jeszcze nie śpią.
- O, coś dla mnie! - ucieszył się kierowca.
- Pierwsza owieczka hop przez płotek, druga owieczka hop przez płotek, trzecia owieczka hop przez płotek...
213