Dowcipy o lakierze do włosów
Mężczyzna jechał autostradą. Nagle na drodze zobaczył królika. Skręcił z drogi, żeby uniknąć zderzenia jednak królik odskoczył prosto pod koła samochodu. Kierowca zjechał na pobocze i widząc martwego królika głośno zapłakał. Widząc to, przejeżdżająca obok kobieta zatrzymała się sprawdzić co się stało.
- Zabiłem tego biednego królika. - żali się kierowca.
- Zaraz coś poradzimy. - odparła kobieta i poszła do samochodu.
Po chwili przychodzi z podłużną puszką w dłoni. Popsikała zwierzę sprayem i po chwili królik ożył. Popatrzył na dwójkę ludzi i pobiegł w las. Mężczyzna nie mógł uwierzyć w to co widzi. Pobiegł do kobiety i pyta:
- To niesamowite. Co za substancję ma pani w tej puszce?
- Lakier do włosów. - odpowiada kobieta - Przywraca życie włosom pozbawionym życia.
- Zabiłem tego biednego królika. - żali się kierowca.
- Zaraz coś poradzimy. - odparła kobieta i poszła do samochodu.
Po chwili przychodzi z podłużną puszką w dłoni. Popsikała zwierzę sprayem i po chwili królik ożył. Popatrzył na dwójkę ludzi i pobiegł w las. Mężczyzna nie mógł uwierzyć w to co widzi. Pobiegł do kobiety i pyta:
- To niesamowite. Co za substancję ma pani w tej puszce?
- Lakier do włosów. - odpowiada kobieta - Przywraca życie włosom pozbawionym życia.
37