Dowcipy o kosmitach
Jasiu pyta taty:
- Tato, a czy marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie?
Tata pyta się zdziwiony:
- Czemu pytasz o takie rzeczy?
- Bo wczoraj przyleciał wielki statek i zabrał babcie.
- A to przyjaciele.
- Tato, a czy marsjanie to nasi przyjaciele czy wrogowie?
Tata pyta się zdziwiony:
- Czemu pytasz o takie rzeczy?
- Bo wczoraj przyleciał wielki statek i zabrał babcie.
- A to przyjaciele.
218
Dowcip #32059. Jasiu pyta taty w kategorii: „Kawały o kosmitach”.
Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa... Wylądowali... Już zbierają się do wyjścia, aż tu nagle podleciało dwóch Marsjan, takich śmiesznych zielonych i zaspawali im drzwi wyjściowe. Amerykanie próbują wyjść... Po godzinie się udało.Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan...
No więc witają się i pytają dyplomatycznie:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? - Niedawno tu Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi, a oni po pięciu minutach już byli na zewnątrz i jeszcze prezenty przywieźli.
Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
- Wpie*dol to się nazywało czy jakoś tak, ale wszyscy dostali.
No więc witają się i pytają dyplomatycznie:
- Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
- Zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem? - Niedawno tu Polacy byli... Koledzy zaspawali im drzwi, a oni po pięciu minutach już byli na zewnątrz i jeszcze prezenty przywieźli.
Amerykanie:
- Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
- Wpie*dol to się nazywało czy jakoś tak, ale wszyscy dostali.
016