Dowcipy o gwałcie
W klasztorze nagle otwierają się drzwi i wpada do środka młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę. - odpowiada matka przełożona.
- Pomoże?
- Pomoże, nie pomoże ... Ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę. - odpowiada matka przełożona.
- Pomoże?
- Pomoże, nie pomoże ... Ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.
26
Dowcip #23658. W klasztorze nagle otwierają się drzwi i wpada do środka młoda w kategorii: „Kawały o gwałcie”.
Po kilku latach ciężkich bojów wierny rycerz powrócił do królewskiego zamku. Klęknął przed majestatem, złożył u stóp króla zakrwawiony i wyszczerbiony miecz i powiedział:
- Wasza Wysokość, przez ostatnie pięć dni wyrzynałem w pień wsie, puszczałem z dymem miasta, gwałciłem kobiety, topiłem dzieci - wszystko, by pognębić twoich wrogów na zachodzie.
- Zaraz, zaraz ... - przerwał niepewnie król. - Przecież ja nie mam żadnych wrogów na zachodzie.
- Teraz już masz.
- Wasza Wysokość, przez ostatnie pięć dni wyrzynałem w pień wsie, puszczałem z dymem miasta, gwałciłem kobiety, topiłem dzieci - wszystko, by pognębić twoich wrogów na zachodzie.
- Zaraz, zaraz ... - przerwał niepewnie król. - Przecież ja nie mam żadnych wrogów na zachodzie.
- Teraz już masz.
1033
Dowcip #7358. Po kilku latach ciężkich bojów wierny rycerz powrócił do królewskiego w kategorii: „Humor o gwałcie”.
Idzie facet chodnikiem, patrzy, a na murze wielki napis: ”Uwaga! Gwałcą”. Sytuacja kilka razy się powtarza. Po jakimś czasie na chodniku widzi jakieś małe literki. Schyla się, a tam kolejny napis: ”Ostrzegaliśmy.”.
815
Dowcip #1695. Idzie facet chodnikiem, patrzy, a na murze wielki napis: ”Uwaga! w kategorii: „Humor o gwałcie”.
Wraca biały heteroseksualny mężczyzna z pracy do domu i widzi w rowie poturbowaną dziewczynkę. Tak mu się jej żal zrobiło, że jak ją gwałcił to się popłakał.
1815
Dowcip #29022. Wraca biały heteroseksualny mężczyzna z pracy do domu i widzi w rowie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o gwałcie”.
Zgwałcono zakonnicę. Po wszystkim ta strzepuje habit i mówi:
- Nareszcie porządnie i bez grzechu.
- Nareszcie porządnie i bez grzechu.
45
Dowcip #27043. Zgwałcono zakonnicę. w kategorii: „Śmieszne kawały o gwałcie”.
Siedzi góral na kamieniu i myśli. Podchodzi turysta i pyta:
- Co tak myślicie?
- Waham się.
- Czemu się wahacie?
- Wczoraj z żoną byliśmy na weselu. Mnie pobili, a żonę zgwałcili.
- No i ...?
- Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny. Żona idzie, a ja się waham.
- Co tak myślicie?
- Waham się.
- Czemu się wahacie?
- Wczoraj z żoną byliśmy na weselu. Mnie pobili, a żonę zgwałcili.
- No i ...?
- Dzisiaj zaprosili nas na poprawiny. Żona idzie, a ja się waham.
110
Dowcip #27979. Siedzi góral na kamieniu i myśli. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o gwałcie”.
Jestem z siebie taki dumny. Spośród pięciu facetów dziewczyna wybrała właśnie mnie! Wskazała palcem i powiedziała ” To ten mnie zgwałcił”.
25
Dowcip #28658. Jestem z siebie taki dumny. w kategorii: „Kawały o gwałcie”.
Sędzia pyta prostytutkę na rozprawie:
- Kiedy pani rozpoznała, że był to gwałt?
Prostytutka przez łzy:
- Gdy w banku powiedzieli, że czek jest bez pokrycia!
- Kiedy pani rozpoznała, że był to gwałt?
Prostytutka przez łzy:
- Gdy w banku powiedzieli, że czek jest bez pokrycia!
120
Dowcip #24771. Sędzia pyta prostytutkę na rozprawie w kategorii: „Śmieszne żarty o gwałcie”.
Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. Policjant ją przesłuchuje:
- No, proszę pani, jak do tego doszło?
- Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję, że ktoś jest z tyłu i mnie zgwałcił.
- To czemu pani nie uciekała?
- Na wymyte?!
- No, proszę pani, jak do tego doszło?
- Myłam podłogę klęcząc na kolanach, naglę czuję, że ktoś jest z tyłu i mnie zgwałcił.
- To czemu pani nie uciekała?
- Na wymyte?!
420
Dowcip #24785. Sprzątaczka została zgwałcona w pewnym biurze. w kategorii: „Humor o gwałcie”.
Siedzi Baca na górce i buja się. Podchodzi turysta i pyta się Bacy:
- Baco, co robisz?
- Waham się.
- Jak to się wahasz?
- Ano panoczku byłem wczoraj ze starą na weselu. Dostałem po mordzie, ukradli mi portfel i zegarek, a starą zgwałcili, a na dodatek zaprosili jeszcze na poprawiny.
- I co? - pyta się turysta. - Idziecie?
- Stara chce iść ale ja się jeszcze waham.
- Baco, co robisz?
- Waham się.
- Jak to się wahasz?
- Ano panoczku byłem wczoraj ze starą na weselu. Dostałem po mordzie, ukradli mi portfel i zegarek, a starą zgwałcili, a na dodatek zaprosili jeszcze na poprawiny.
- I co? - pyta się turysta. - Idziecie?
- Stara chce iść ale ja się jeszcze waham.
120