
Dowcipy o blondynkach
Blondynka wraca bardzo późno do domu i na ciekawskie spojrzenie męża zaczyna się gorączkowo tłumaczyć:
- Kochanie, wyobraź sobie, że w centrum handlowym zabrakło prądu i zostałam uwięziona na ruchomych schodach!
- Kochanie, wyobraź sobie, że w centrum handlowym zabrakło prądu i zostałam uwięziona na ruchomych schodach!
24
Dowcip #10870. Blondynka wraca bardzo późno do domu i na ciekawskie spojrzenie męża w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.
Blondynka, brunetka i ruda jadą razem pociągiem na gapę, w wagonie towarowym. Nagle słyszą, że idzie kontroler i wskakują do worków. Kontroler potrząsa pierwszym workiem z brunetką i słyszy:
- Hau, hau - pomyślał sobie że jest w nim piesek. Potrząsa workiem z rudą i słyszy:
- Miau, miau - pomyślał sobie że to worek z kotkiem. Potrząsa z blondynką i słyszy:
- Kartofle!
- Hau, hau - pomyślał sobie że jest w nim piesek. Potrząsa workiem z rudą i słyszy:
- Miau, miau - pomyślał sobie że to worek z kotkiem. Potrząsa z blondynką i słyszy:
- Kartofle!
011
Dowcip #12464. Blondynka, brunetka i ruda jadą razem pociągiem na gapę w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.

Wjeżdża blondynka maluchem na parking, a parkingowy biegnie za nią i krzyczy:
- Pięć złotych, pięć złotych, pięć złotych.
Blondynka nie wytrzymuje wysiada z samochodu i mówi:
- Sprzedany.
- Pięć złotych, pięć złotych, pięć złotych.
Blondynka nie wytrzymuje wysiada z samochodu i mówi:
- Sprzedany.
25
Dowcip #12467. Wjeżdża blondynka maluchem na parking w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
Piękna blondynka siedzi przy barze i wykałaczką grzebie w stojącym przed nią drinku. Najwyraźniej próbuje nabić na nią oliwkę. Przyglądający się temu od kwadransa barman w końcu nie wytrzymał, wyrwał jej wykałaczkę i mówi:
- Popatrz jak to się robi. Trzeba przycisnąć oliwkę do ścianki szklanki, nabić i gotowe - demonstruje oliwkę tkwiącą na czubku wykałaczki.
- Wielkie mi rzeczy - odpowiada blondynka. - Tak ją zmęczyłam, że nie miała już siły przed tobą uciekać.
- Popatrz jak to się robi. Trzeba przycisnąć oliwkę do ścianki szklanki, nabić i gotowe - demonstruje oliwkę tkwiącą na czubku wykałaczki.
- Wielkie mi rzeczy - odpowiada blondynka. - Tak ją zmęczyłam, że nie miała już siły przed tobą uciekać.
04
Dowcip #13148. Piękna blondynka siedzi przy barze i wykałaczką grzebie w stojącym w kategorii: „Kawały o blondynkach”.

Co powie żonie mężczyzna, który cały dzień przesiedział w wygodnym fotelu, z delikatną muzyką sącząca się w tle i seksowną blondynką podającą mu kawę?
- Miałem ciężki dzień w biurze.
- Miałem ciężki dzień w biurze.
24
Dowcip #13241. Co powie żonie mężczyzna w kategorii: „Kawały o blondynkach”.
Blondynka żali się barmanowi, że jest dużo kawałów o głupich blondynkach.
- Zaraz udowodnię pani, że nie tylko blondynki są głupie - mówiąc to barman próbował pocieszyć smutna blondynkę.
Barman i blondynka przysiedli się do stolika brunetki i barman mówi:
- Mam do pani pytanie. Czy przypadkiem nie jest pani w domu?
Brunetka popatrzyła się dziwnie na barmana i pobiegła sprowadzić.
- I widzi pani jakie są brunetki głupie?- odrzekł z dumą barman.
- Ja bym zadzwoniła - powiedziała blondynka.
- Zaraz udowodnię pani, że nie tylko blondynki są głupie - mówiąc to barman próbował pocieszyć smutna blondynkę.
Barman i blondynka przysiedli się do stolika brunetki i barman mówi:
- Mam do pani pytanie. Czy przypadkiem nie jest pani w domu?
Brunetka popatrzyła się dziwnie na barmana i pobiegła sprowadzić.
- I widzi pani jakie są brunetki głupie?- odrzekł z dumą barman.
- Ja bym zadzwoniła - powiedziała blondynka.
05
Dowcip #13246. Blondynka żali się barmanowi w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.

Blondynka miała mały wypadek i w jej samochodzie był lekko wgnieciony dach. Jedzie do warsztatu, a tam mechanik już myśli sobie:
- O! Blondynka. Zrobię jej jakiś kawał.
Blondynka dojeżdża, a mechanik mówi:
- Niech Pani jedzie do domu wsiądzie do samochodu i dmucha z całych sił.
Blondynka jedzie do domu. Na podwórku wsiada do samochodu i dmucha, dmucha, dmucha. Po chwili przychodzi druga blondynka i mówi:
- Ty głupia jesteś... Nie zamknęłaś okien.
- O! Blondynka. Zrobię jej jakiś kawał.
Blondynka dojeżdża, a mechanik mówi:
- Niech Pani jedzie do domu wsiądzie do samochodu i dmucha z całych sił.
Blondynka jedzie do domu. Na podwórku wsiada do samochodu i dmucha, dmucha, dmucha. Po chwili przychodzi druga blondynka i mówi:
- Ty głupia jesteś... Nie zamknęłaś okien.
04
Dowcip #13248. Blondynka miała mały wypadek i w jej samochodzie był lekko wgnieciony w kategorii: „Żarty o blondynkach”.
Jadą dwie blondynki samochodem przez pustynię, nagle zepsuł im się samochód. Jedna blondynka próbuje naprawić samochód, a druga wyjęła drzwi i idzie.
- Co robisz?
- Jak będzie mi gorąco to otworze szybę.
- Co robisz?
- Jak będzie mi gorąco to otworze szybę.
25
Dowcip #13254. Jadą dwie blondynki samochodem przez pustynię w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.

Co powstanie, gdy do skorupki orzecha włoskiego włożymy mózg blondynki?
- Grzechotka.
- Grzechotka.
03
Dowcip #13256. Co powstanie w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
Mężczyzna niewielkiego wzrostu na imprezie upatrzył sobie piękną blondynkę i prosi ją do tańca. Ona zmierzyła go od stóp do głowy i mówi:
- Ja nie tańczę z dzieckiem.
- O przepraszam. Ja nie widziałem, że pani w ciąży.
- Ja nie tańczę z dzieckiem.
- O przepraszam. Ja nie widziałem, że pani w ciąży.
113
Dowcip #4042. Mężczyzna niewielkiego wzrostu na imprezie upatrzył sobie piękną w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.
