Dowcipy o Michaile Gorbaczowie
Stalin zmartwychwstał. Spaceruje zdenerwowany po Moskwie. Nie minęła godzina, jak zdecydował się pójść prosto na posiedzenie Biura Politycznego.
- W kraju bałagan - wykłada struchlałemu kierownictwu - anarchia... W ten sposób nigdy komunizmu nie zbudujemy!
- Co więc robić, towarzyszu? - pyta struchlały Gorbaczow.
- Po pierwsze: rozstrzelać wszystkich deputowanych! Po drugie: pomalować Mauzoleum na zielono.
- Dlaczego na zielono? - zainteresował się Ligaczow.
- Wiedziałem, towarzysze, że co do pierwszego, to dyskusji nie będzie.
- W kraju bałagan - wykłada struchlałemu kierownictwu - anarchia... W ten sposób nigdy komunizmu nie zbudujemy!
- Co więc robić, towarzyszu? - pyta struchlały Gorbaczow.
- Po pierwsze: rozstrzelać wszystkich deputowanych! Po drugie: pomalować Mauzoleum na zielono.
- Dlaczego na zielono? - zainteresował się Ligaczow.
- Wiedziałem, towarzysze, że co do pierwszego, to dyskusji nie będzie.
012
Dowcip #8756. Stalin zmartwychwstał. Spaceruje zdenerwowany po Moskwie. w kategorii: „Kawały o Michaile Gorbaczowie”.
Gorbaczow przyjechał do Polski. Po bibliotece oprowadza go Gierek.
- Drogi kolego, pokaż mi waszą Polską najsłynniejszą książkę! - mówi Gorbaczow.
Gierek prowadzi ruskiego do półki z ”Panem Tadeuszem”. Gorbaczow sięga po książkę, otwiera i czyta pierwszą stronę:
- ”Litwo, ojczyzno moja...” Kto to, do cholery, napisał?
- Adam Mickiewicz,,. ale on już nie żyje! - szybko dodał Gierek.
Gorbaczow jeszcze przez chwile popatrzył na książkę, odłożył ją i z uśmiechem do Gierka:
- I za to Cię lubię Edziu.
- Drogi kolego, pokaż mi waszą Polską najsłynniejszą książkę! - mówi Gorbaczow.
Gierek prowadzi ruskiego do półki z ”Panem Tadeuszem”. Gorbaczow sięga po książkę, otwiera i czyta pierwszą stronę:
- ”Litwo, ojczyzno moja...” Kto to, do cholery, napisał?
- Adam Mickiewicz,,. ale on już nie żyje! - szybko dodał Gierek.
Gorbaczow jeszcze przez chwile popatrzył na książkę, odłożył ją i z uśmiechem do Gierka:
- I za to Cię lubię Edziu.
219
Dowcip #3894. Gorbaczow przyjechał do Polski. Po bibliotece oprowadza go Gierek. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Michaile Gorbaczowie”.
Gorbaczow rozpoczynając pierestrojkę, obiecał każdemu obywatelowi mieszkanie do dwutysięcznego roku. Nie wiadomo tylko czy od narodziny Chrystusa, czy od rozpoczęcia pierestrojki.
38