
Dowcipy o Jasiu
- Jasiu! - mówi groźnie ojciec. - Widziałem, jak przed naszym kempingiem biłeś kolegę! Co to miało znaczyć?!
- Chciałem, żeby już sobie poszedł.
- A nie mogłeś mu tego powiedzieć?
- No coś ty, to byłoby niegrzecznie.
- Chciałem, żeby już sobie poszedł.
- A nie mogłeś mu tego powiedzieć?
- No coś ty, to byłoby niegrzecznie.
1933
Dowcip #17174. - Jasiu! - mówi groźnie ojciec. w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
- Jasiu, nie obgryzaj babci paznokci! - strofuje mamusia. - Jasiu, nie obgryzaj babci paznokci! - Jasiu, bo zamknę trumnę!
3946
Dowcip #12618. - Jasiu, nie obgryzaj babci paznokci! - strofuje mamusia. w kategorii: „Kawały o Jasiu”.

Jaś pyta mamę:
- Mamusiu, dlaczego w telewizji nie ma dziś ”Pszczółki Mai”?
- Pewnie dlatego kochanie, że nie znaleźli takiego małego munduru.
- Mamusiu, dlaczego w telewizji nie ma dziś ”Pszczółki Mai”?
- Pewnie dlatego kochanie, że nie znaleźli takiego małego munduru.
148
Dowcip #26945. Jaś pyta mamę w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.
- Mamo! Mamo! - krzyczy Jasiu - Przyśnił mi się wujek Władek i dał mi numery lotto!
- Naprawdę?! Jakie to numery?!
- Nie wiem. Dał mi je w zamkniętej kopercie.
- Naprawdę?! Jakie to numery?!
- Nie wiem. Dał mi je w zamkniętej kopercie.
2527
Dowcip #12587. - Mamo! Mamo! w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.

Pani na lekcji pyta dzieci:
- Jak sobie wyobrażacie św. Mikołaja?
Dzieci odpowiadają, że jako starszego, grubszego pana.
Pani pyta o to samo Jasia.
Jasio odpowiada:
- Ja wyobrażam sobie Mikołaja jako starszego, grubszego pana z dużą Dupą.
- A dlaczego?
- Bo mój tata powiedział, że gówno pod choinkę dostanę!
- Jak sobie wyobrażacie św. Mikołaja?
Dzieci odpowiadają, że jako starszego, grubszego pana.
Pani pyta o to samo Jasia.
Jasio odpowiada:
- Ja wyobrażam sobie Mikołaja jako starszego, grubszego pana z dużą Dupą.
- A dlaczego?
- Bo mój tata powiedział, że gówno pod choinkę dostanę!
915
Dowcip #8065. Pani na lekcji pyta dzieci w kategorii: „Śmieszne żarty o Jasiu”.
- Mamo, mamo, u babci w pokoju jest małż!
- Bredzisz, Jasiu, nie ma żadnego małża.
- Jest, jest, choć i sama zobacz.
Mama wchodzi do pokoju, a tam babcia rozłożona w koszuli nocnej na łóżku, nogi rozwarte, nie ma bielizny i wszystko jej widać.
- Jasiu, to nie małż, tylko pochwa babci.
Na co Jasiu:
- Ale smakuje jak małż.
- Bredzisz, Jasiu, nie ma żadnego małża.
- Jest, jest, choć i sama zobacz.
Mama wchodzi do pokoju, a tam babcia rozłożona w koszuli nocnej na łóżku, nogi rozwarte, nie ma bielizny i wszystko jej widać.
- Jasiu, to nie małż, tylko pochwa babci.
Na co Jasiu:
- Ale smakuje jak małż.
4929
Dowcip #27611. - Mamo, mamo, u babci w pokoju jest małż! w kategorii: „Żarty o Jasiu”.

Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi:
- Same błędy! Znów niedostateczny!
Jasio mruczy pod nosem:
- Biedny tato.
- Same błędy! Znów niedostateczny!
Jasio mruczy pod nosem:
- Biedny tato.
1729
Dowcip #29179. Nauczycielka oddaje Jasiowi zeszyt z wypracowaniem domowym i mówi w kategorii: „Humor o Jasiu”.
Jasiu do mamy:
- Mamo idę do apteki.
- Po co? pyta mama.
- Po stoperan
Mama na to:
- No chyba cię posrało.
- Mamo idę do apteki.
- Po co? pyta mama.
- Po stoperan
Mama na to:
- No chyba cię posrało.
1825
Dowcip #3649. Jasiu do mamy w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.

Sąsiadka chce pożyczyć fotelik dla dziecka więc idzie i mówi:
- Hej, pożyczysz mi fotelik dla dziecka?
Po czym on odpowiada:
- Jasne, Jaś i tak jeździ w bagażniku!
- Hej, pożyczysz mi fotelik dla dziecka?
Po czym on odpowiada:
- Jasne, Jaś i tak jeździ w bagażniku!
105
Dowcip #25288. Sąsiadka chce pożyczyć fotelik dla dziecka więc idzie i mówi w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
Pani prosi dzieci na lekcji:
- Dzieci, kto z was zna ptaka na literkę A?
Jaś podnosi palec i mówi:
- A może to papuga?
- Nie, Jasiu - odpowiada pani. - Teraz ptaszek na literkę P.
Jaś znów się zgłasza i mówi:
- Być może to papuga.
- Nie, Jasiu - zdenerwowała się pani i wyprowadziła Jasia za drzwi.
Znów pyta:
- Czy ktoś zna ptaka na literkę C?
Jaś uchyla drzwi i mówi:
- Czyżby to był papuga?
- Dzieci, kto z was zna ptaka na literkę A?
Jaś podnosi palec i mówi:
- A może to papuga?
- Nie, Jasiu - odpowiada pani. - Teraz ptaszek na literkę P.
Jaś znów się zgłasza i mówi:
- Być może to papuga.
- Nie, Jasiu - zdenerwowała się pani i wyprowadziła Jasia za drzwi.
Znów pyta:
- Czy ktoś zna ptaka na literkę C?
Jaś uchyla drzwi i mówi:
- Czyżby to był papuga?
4250
Dowcip #11434. Pani prosi dzieci na lekcji w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
