Dowcipy dla dzieci
Ksiądz pyta podczas katechezy:
- Co to jest pycha?
- Pycha jest wtedy, jak mama ugotuje coś dobrego.
- Co to jest pycha?
- Pycha jest wtedy, jak mama ugotuje coś dobrego.
11118
Dowcip #3243. Ksiądz pyta podczas katechezy w kategorii: „Dowcipy dla dzieci”.
Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament:
- Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonaldsa ...
- Dlaczego?! - dziwi się notariusz.
- Chcę mieć pewność, że co niedziela dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku.
- Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonaldsa ...
- Dlaczego?! - dziwi się notariusz.
- Chcę mieć pewność, że co niedziela dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku.
1666
Dowcip #3271. Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament w kategorii: „Humor dla dzieci”.
Wyraźnie podekscytowany Ecik opowiada Masztalskiemu:
- Dzisiok wudziołech pierwszy roz w życiu tego mojego kuzyna!
- No i co?
- Taki liliput, ci godom, z wielkim brzuchem, cały łysy, a pije bez przerwy!
- O pierona! A wiela mo lot?
- Cztery miesiące.
- Dzisiok wudziołech pierwszy roz w życiu tego mojego kuzyna!
- No i co?
- Taki liliput, ci godom, z wielkim brzuchem, cały łysy, a pije bez przerwy!
- O pierona! A wiela mo lot?
- Cztery miesiące.
1759
Dowcip #4000. Wyraźnie podekscytowany Ecik opowiada Masztalskiemu w kategorii: „Kawały dla dzieci”.
Kubuś Puchatek żali się Krzysiowi po przejrzeniu swojej teczki:
- Że Prosiaczek na mnie donosił, jestem w stanie zrozumień, bo to w końcu świnia. Że Kłapouchy też, przecież to osioł. Ale żeby Miodek?!
- Że Prosiaczek na mnie donosił, jestem w stanie zrozumień, bo to w końcu świnia. Że Kłapouchy też, przecież to osioł. Ale żeby Miodek?!
1454
Dowcip #208. Kubuś Puchatek żali się Krzysiowi po przejrzeniu swojej teczki w kategorii: „Żarty dla dzieci”.
Kubuś mówi do prosiaczka:
- Wiem co się z Tobą stanie, gdy dorośniesz.
- A co czytałeś mój horoskop?
- Nie, książkę kucharską.
- Wiem co się z Tobą stanie, gdy dorośniesz.
- A co czytałeś mój horoskop?
- Nie, książkę kucharską.
21156
Dowcip #210. Kubuś mówi do prosiaczka w kategorii: „Śmieszny humor dla dzieci”.
Do Kubusia Puchatka przychodzi Prosiaczek i mówi:
- Puchatku, Krzyś dał nam dziesięć słoiczków miodu, czyli dla każdego po osiem.
- Ale prosiaczku - mówi zbulwersowany Puchatek - jeśli Krzysiu dał nam dziesięć słoiczków to dla każdego będzie po pięć.
- A myśl sobie jak chcesz, ale ja już swoje osiem zjadłem.
- Puchatku, Krzyś dał nam dziesięć słoiczków miodu, czyli dla każdego po osiem.
- Ale prosiaczku - mówi zbulwersowany Puchatek - jeśli Krzysiu dał nam dziesięć słoiczków to dla każdego będzie po pięć.
- A myśl sobie jak chcesz, ale ja już swoje osiem zjadłem.
3222
Dowcip #291. Do Kubusia Puchatka przychodzi Prosiaczek i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy dla dzieci”.
Przychodzi mała stonoga do mamy stonogi i mówi:
- Mamusiu braciszek nadepnął mi na nogę.
- Na którą nogę? Przecież masz ich sto.
- Nie wiem bo w szkole uczyliśmy się liczyć do dziesięciu.
- Mamusiu braciszek nadepnął mi na nogę.
- Na którą nogę? Przecież masz ich sto.
- Nie wiem bo w szkole uczyliśmy się liczyć do dziesięciu.
1163
Dowcip #523. Przychodzi mała stonoga do mamy stonogi i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy dla dzieci”.
Przychodzi biskup do szkoły i pyta się dzieci:
- Wiecie kim jestem?
- Nie - odpowiadają dzieci.
Biskup pokazuje biskupi pierścień i pyta się:
- Wiecie kim jestem?
Jasio mu odpowiada:
- Chwalipiętą.
- Wiecie kim jestem?
- Nie - odpowiadają dzieci.
Biskup pokazuje biskupi pierścień i pyta się:
- Wiecie kim jestem?
Jasio mu odpowiada:
- Chwalipiętą.
886
Dowcip #572. Przychodzi biskup do szkoły i pyta się dzieci w kategorii: „Żarty dla dzieci”.
Nauczyciel języka polskiego pyta się uczniów:
- Jak brzmi liczba mnoga do rzeczownika ”niedziela”?
- Wakacje, proszę pani!
- Jak brzmi liczba mnoga do rzeczownika ”niedziela”?
- Wakacje, proszę pani!
1470
Dowcip #583. Nauczyciel języka polskiego pyta się uczniów w kategorii: „Śmieszne żarty dla dzieci”.
Bliźniaki wracają ze szkoły i od progu wołają:
- Mamo, mamo! Wygrałaś konkurs klasowy ”Czyja mama jest najpiękniejsza?”. Wszyscy głosowali na swoje własne mamy, ale tylko Ty dostałaś dwa głosy.
- Mamo, mamo! Wygrałaś konkurs klasowy ”Czyja mama jest najpiękniejsza?”. Wszyscy głosowali na swoje własne mamy, ale tylko Ty dostałaś dwa głosy.
1182