Dowcipy o samolotach
Jadą trzy samochody. Jeden w prawo, drugi w lewo, a trzeci za nimi.
1214
Dowcip #15147. Jadą trzy samochody. Jeden w prawo, drugi w lewo, a trzeci za nimi. w kategorii: „Śmieszne kawały o samolotach”.
Na międzynarodowej wystawie lotniczej w Paryżu, wśród najnowszych maszyn cywilnych i wojskowych, zdumieni eksperci zobaczyli AN - 24, muzealny dwupłat eksponowany przez Rosjan.
- Co to za trup? - śmieją się amerykańscy piloci - myśliwcy.
- Trup? - pytają piloci radzieccy. - Idziemy o zakład, że w walce powietrznej z waszym F - 16 przez pięć minut nie zejdziemy wam z ogona? O dwie skrzynki dobrej wódki, zgoda?
Przed startem jeden ze sprytnych pilotów radzieckich podczepił linę do ogona amerykańskiego myśliwca ... Nastąpił start.
- Pilot amerykański do wieży kontrolnej: pierwsza minuta lotu, prędkość jeden Mach - samolot radziecki siedzi nam na ogonie ...
- Pilot amerykański do wieży: trzecia minuta lotu, prędkość dwa Machy, samolot przeciwnika siedzi nam na ogonie ...
- Halo wieża! Tu pilot F - 16. Prędkość maksymalna! Trzy Machy, piąta minuta. Samolot radziecki siedzi nam na ogonie - zmienił geometrię skrzydeł ...
- Co to za trup? - śmieją się amerykańscy piloci - myśliwcy.
- Trup? - pytają piloci radzieccy. - Idziemy o zakład, że w walce powietrznej z waszym F - 16 przez pięć minut nie zejdziemy wam z ogona? O dwie skrzynki dobrej wódki, zgoda?
Przed startem jeden ze sprytnych pilotów radzieckich podczepił linę do ogona amerykańskiego myśliwca ... Nastąpił start.
- Pilot amerykański do wieży kontrolnej: pierwsza minuta lotu, prędkość jeden Mach - samolot radziecki siedzi nam na ogonie ...
- Pilot amerykański do wieży: trzecia minuta lotu, prędkość dwa Machy, samolot przeciwnika siedzi nam na ogonie ...
- Halo wieża! Tu pilot F - 16. Prędkość maksymalna! Trzy Machy, piąta minuta. Samolot radziecki siedzi nam na ogonie - zmienił geometrię skrzydeł ...
2026
Dowcip #14783. Na międzynarodowej wystawie lotniczej w Paryżu w kategorii: „Kawały o samolotach”.
Wieża na Monachium II:
- LH 8610 pozwolenie na start.
Pilot LH 8610:
- Ale my jeszcze nie wylądowaliśmy!
Wieża:
- Dobra, a niby to kto stoi na pasie dwudziestym szóstym?
Pilot LH 8801:
- LH 8801.
Wieża:
- OK, to w takim razie wy macie pozwolenie na start.
- LH 8610 pozwolenie na start.
Pilot LH 8610:
- Ale my jeszcze nie wylądowaliśmy!
Wieża:
- Dobra, a niby to kto stoi na pasie dwudziestym szóstym?
Pilot LH 8801:
- LH 8801.
Wieża:
- OK, to w takim razie wy macie pozwolenie na start.
1611
Dowcip #26846. Wieża na Monachium II w kategorii: „Kawały o samolotach”.
Lotnisko w Damaszku. Na pasie startowym stoją ludzie i rzucają czymś w powietrze. Słychać głos z megafonu:
- Nawet, jeśli państwo nie nakarmicie żelaznego ptaka, on i tak poleci.
- Nawet, jeśli państwo nie nakarmicie żelaznego ptaka, on i tak poleci.
119
Dowcip #15160. Lotnisko w Damaszku. w kategorii: „Śmieszne kawały o samolotach”.
Pasażer pyta stewardesę:
- Jakie jest prawdopodobieństwo, że na pokładzie samolotu znajduje się bomba?
- Jedna na milion. Ale jeśli pan chce być całkiem bezpieczny, zawsze proszę wozić jedną bombę ze sobą. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby na pokładzie samolotu były dwie bomby.
- Jakie jest prawdopodobieństwo, że na pokładzie samolotu znajduje się bomba?
- Jedna na milion. Ale jeśli pan chce być całkiem bezpieczny, zawsze proszę wozić jedną bombę ze sobą. Jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby na pokładzie samolotu były dwie bomby.
914
Dowcip #22498. Pasażer pyta stewardesę w kategorii: „Dowcipy o samolotach”.
Leci prawnik, ksiądz i nauczyciel samolotem ze szkolną wycieczką. Nagle samolot zaczyna spadać. Niestety na wyposażeniu są tylko trzy spadochrony.
- Oddajmy je dzieciom. - mówi nauczyciel.
- Pieprzyć dzieci! - krzyczy prawnik.
A ksiądz na to:
- A starczy nam czasu?
- Oddajmy je dzieciom. - mówi nauczyciel.
- Pieprzyć dzieci! - krzyczy prawnik.
A ksiądz na to:
- A starczy nam czasu?
1622
Dowcip #23996. Leci prawnik, ksiądz i nauczyciel samolotem ze szkolną wycieczką. w kategorii: „Śmieszny humor o samolotach”.
Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi do drugiej:
- Wiesz...! Wczoraj rozbił się samolot u wybrzeży Francji.
- No i co? - pyta jedna.
- Zginęło sto osób! - odpowiada jej druga.
A na to pierwsza:
- To na stare milion?!
- Wiesz...! Wczoraj rozbił się samolot u wybrzeży Francji.
- No i co? - pyta jedna.
- Zginęło sto osób! - odpowiada jej druga.
A na to pierwsza:
- To na stare milion?!
1511
Dowcip #10604. Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi do drugiej w kategorii: „Śmieszne kawały o samolotach”.
Dlaczego samolot nie może mieć małych samolocików?
- Bo się na ziemie spuszcza.
- Bo się na ziemie spuszcza.
146
Dowcip #4210. Dlaczego samolot nie może mieć małych samolocików? w kategorii: „Humor o samolotach”.
Dwaj piloci sterują samolotem pasażerskim. Jeden z nich, który się jąkał mówi:
- Coś dziwnie pachnie na tyle samolotu.
- To idź sprawdź co to.
Pilot poszedł i zobaczył, że silnik się pali. Pomyślał sobie że od razu powie to pasażerom żeby się przygotowali. Doszedł i śpiewa, żeby się nie jąkać:
- Silnik się pali.
A ludzie:
- Sialalalala.
- Coś dziwnie pachnie na tyle samolotu.
- To idź sprawdź co to.
Pilot poszedł i zobaczył, że silnik się pali. Pomyślał sobie że od razu powie to pasażerom żeby się przygotowali. Doszedł i śpiewa, żeby się nie jąkać:
- Silnik się pali.
A ludzie:
- Sialalalala.
1220
Dowcip #15035. Dwaj piloci sterują samolotem pasażerskim. w kategorii: „Humor o samolotach”.
Samolot pasażerski w podróży międzykontynentalnej dostał się w sam środek burzy. Deszcz i grad waliły w kadłub, wiatr rzucał go na prawo i lewo, a dookoła biły pioruny. Pasażerowie krzyczeli z przerażenia. Było więcej niż pewne, że samolot zaraz się rozbije i wszyscy zginą. W pewnym momencie podniosła się młoda kobieta i zawołała:
- Dłużej już tego nie zniosę! Nie mogę tak bezczynnie siedzieć i czekać na śmierć jak jakieś zwierzę! Jeśli mam już umrzeć, chcę przed śmiercią poczuć się w pełni kobietą. Czy jest tu jakikolwiek mężczyzna zdolny uczynić coś, abym do końca mogła czuć się kobietą?
Kobieta rozejrzała się po pokładzie samolotu i zobaczyła czyjąś rękę uniesioną do góry, a w ślad za ręką podniósł się wysoki, przystojny, umięśniony mężczyzna. Ze zrozumieniem uśmiechnął się do kobiety i idąc w jej stronę zaczął zdejmować odpinać i zdejmować z siebie koszulę. Nawet w tym skąpym świetle kobieta z łatwością mogła dostrzec jego potężne muskuły. Stanął przed nią z koszulą w ręku i rzekł:
- Z łatwością mogę sprawić, że poczujesz się przed śmiercią jak prawdziwa kobieta. Czy na pewno tego chcesz?
- Pragnę tego! - ochoczo odrzekła kobieta.
Na to mężczyzna wręczył jej swoją koszulę mówiąc:
- Upierz ją!
- Dłużej już tego nie zniosę! Nie mogę tak bezczynnie siedzieć i czekać na śmierć jak jakieś zwierzę! Jeśli mam już umrzeć, chcę przed śmiercią poczuć się w pełni kobietą. Czy jest tu jakikolwiek mężczyzna zdolny uczynić coś, abym do końca mogła czuć się kobietą?
Kobieta rozejrzała się po pokładzie samolotu i zobaczyła czyjąś rękę uniesioną do góry, a w ślad za ręką podniósł się wysoki, przystojny, umięśniony mężczyzna. Ze zrozumieniem uśmiechnął się do kobiety i idąc w jej stronę zaczął zdejmować odpinać i zdejmować z siebie koszulę. Nawet w tym skąpym świetle kobieta z łatwością mogła dostrzec jego potężne muskuły. Stanął przed nią z koszulą w ręku i rzekł:
- Z łatwością mogę sprawić, że poczujesz się przed śmiercią jak prawdziwa kobieta. Czy na pewno tego chcesz?
- Pragnę tego! - ochoczo odrzekła kobieta.
Na to mężczyzna wręczył jej swoją koszulę mówiąc:
- Upierz ją!
1216