LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o faxie


Po czym poznać faks od blondyny?
- Po znaczku pocztowym.
72

Dowcip #17371. Po czym poznać faks od blondyny? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o faxie”.

Koleżanka brunetki dostaje od niej fax. Po chwili przychodzi drugi, trzeci... W ten sposób dostała już dwadzieścia kopii tego samego dokumentu. Zdenerwowana dzwoni do brunetki na komórkę:
- Czemu wysyłasz wciąż tę samą kartkę?
- Bo mi, kurczę, ciągle dołem wraca...
1713

Dowcip #31913. Koleżanka brunetki dostaje od niej fax. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o faxie”.

Koleżanka blondynki dostała od niej fax. Za chwilę otrzymuje go po raz drugi, potem trzeci. Po dwudziestej kopii zdenerwowana dzwoni do blondynki na komórkę.
- Czemu wysyłasz wciąż tą samą kartkę?
- Bo mi ciągle dołem wraca.
712

Dowcip #17414. Koleżanka blondynki dostała od niej fax. w kategorii: „Dowcipy o faxie”.

Dyrektor do sekretarki z zapytaniem:
- Wysłała pani faks do Malinowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- Doskonale, wyśmienicie - mruczy zadowolony dyrektor i dodaje - to proszę wysłać jeszcze do Kowalskiego i Nowaka.
- To niemożliwe panie dyrektorze - szepcze zakłopotana sekretarka.
- O! a to dlaczego? - pyta się zdziwiony dyrektor.
- Nie mam więcej faksów.
315

Dowcip #29496. Dyrektor do sekretarki z zapytaniem w kategorii: „Śmieszny humor o faxie”.

Dyrektor do sekretarki:
- Czy wysłała pani faks do pana Nowaka?
- Ależ oczywiście, panie dyrektorze.
- Doskonale, to teraz niech pani wyśle jeszcze do Kowalskiego.
- Ale panie dyrektorze, my nie mamy więcej faksów. - odpowiada sekretarka.
315

Dowcip #23282. Dyrektor do sekretarki w kategorii: „Żarty o faxie”.

Dyrektor do świeżo zatrudnionej sekretarki blondynki:
- Wysłała pani faks do Nowakowskiego?
- Tak, panie dyrektorze.
- To teraz proszę jeszcze wysłać do Nowaka.
- Nie mamy więcej faksów...
09

Dowcip #32565. Dyrektor do świeżo zatrudnionej sekretarki blondynki w kategorii: „Żarty o faxie”.

Trwa rewolucja. Przychodzi faks z Moskwy:
”Możemy uznać waszą rewolucję ale musicie dać nam Kijów i Lwów.”
W sztabie Juszczenki chwilowa konsternacja. Jednak za chwilę pada odpowiedź:
”Ok. Kijów możemy wam dać. Lwów musicie sobie jednak sami nałapać.”
314

Dowcip #16258. Trwa rewolucja. w kategorii: „Żarty o faxie”.

Wysyła Komendant Wojewódzki fax do swojego kolegi również Komendanta Wojewódzkiego za miedzą. Wysyła raz, drugi, trzeci, czwarty, dwudziesty, trzydziesty. Wreszcie adresat zniecierpliwiony dzwoni do niego pytając:
- Po co mi tyle razy wysyłasz?
- Bo co włożę to mi dołem wychodzi - odpowiada.
34

Dowcip #12248. Wysyła Komendant Wojewódzki fax do swojego kolegi również Komendanta w kategorii: „Śmieszne żarty o faxie”.

Biznesmen wysłał fax do swojej żony:
”Moja najukochańsza żono, mam nadzieję, że zrozumiesz, iż teraz, kiedy masz lata, nie jesteś w stanie zaspokoić moich wszystkich potrzeb seksualnych.
Jestem bardzo szczęśliwy żyjąc u Twojego boku, jesteś najwspanialszą żoną pod słońcem!
Dlatego mam szczerą nadzieję, że zrozumiesz, dlaczego właśnie w tej chwili, kiedy czytasz tę wiadomość, jestem w hotelu Comfort razem z Venessą, moją sekretarką. Nic się nie martw, będę w domu przed północą!”
Kiedy biznesmen wrócił do domu znalazł na stole w kuchni kartkę od swojej żony:
”Mój drogi mężu, dziękuję Ci za ten szczery fax. Chciałabym Ci przypomnieć, że Ty również masz lata. Kiedy przeczytasz tę wiadomość, chcę żebyś wiedział, że jestem w hotelu Fiesta razem z Michelem, moim - letnim instruktorem tenisa.
Jako biznesmen, który zna się na matematyce, niewątpliwie dostrzeżesz podobieństwo sytuacji.
Jest tylko mała różnica: wejdzie więcej razy w, niż w ...
Dlatego nie czekaj na mnie, wrócę dopiero nad ranem.
Twoja bardzo dobrze Cię rozumiejąca żona.”
07

Dowcip #18770. Biznesmen wysłał fax do swojej żony w kategorii: „Dowcipy o faxie”.

Spotyka się na basenie trzech oldbojów: Steve, Mike i John. Po krótkiej sesji pływackiej wszyscy trzej stoją pod prysznicem, nadzy jak ich Bozia stworzyła. Nagle dzwoni komóra. Krótka chwila konsternacji i Mike sięga nagle w okolice pachy i wyciąga komórę: ”Halo... tak, tak, to ja... no... no to pa”. Pozostali zdziwieni pytają:
- Ej, stary, skąd ty wytrzasnąłeś tę komórę?
- A, wiecie, jak mi rok temu wszczepiali bajpasy, to poprosiłem lekarza, żeby mi tu taką fałdkę pod pachą zrobił i sobie tam nosze komórę, gdy idę na basen albo na plażę.
Po chwili znowu dzwoni komóra. Na to drugi oldboj - Steve sięga w okolice biodra i wyciąga komórę: ”Halo... dobra, będę o dziewiątej... cześć”.
Mike i John patrzą zdziwieni. Steve tłumaczy:
- Wiecie, gdy mi w tamtym roku wstawiali sztuczny staw biodrowy, to poprosiłem lekarza, żeby mi taką fałdkę na biodrze zrobił i sobie tam nosze komórę, gdy idę na basen albo na plażę.
John, lekko zdołowany, myśli: ”Kurcze, oni maja takie fajne bajery, a ja co?” Pogonił do kibla, urwał kawałek papieru i wetknął sobie między pośladki. Wraca, a tamtych dwóch woła:
- Hej, John, jakiś papier ci z tyłka wystaje!
A John:
- O, znowu jakiś fax przyszedł.
29

Dowcip #14335. Spotyka się na basenie trzech oldbojów: Steve, Mike i John. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o faxie”.

Humor o faxieKawały o faxieŚmieszne żarty o faxieŚmieszny humor o faxieDowcipy o faxieŚmieszne kawały o faxieŻarty o faxieŚmieszne dowcipy o faxie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe

» Słownik antonimów

» Definicja

» Hasła krzyżówkowe

» Odmiana imion przez przypadki

» Oferty pracy dla opiekunki

» Internetowy słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Słownik synonimów

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do drukowania dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost