Dowcipy o butach
Dlaczego kobiety uwielbiają buty?
- Bo nie ważne, ile się zeżre, rozmiar stopy się nie zmienia.
- Bo nie ważne, ile się zeżre, rozmiar stopy się nie zmienia.
1423
Dowcip #28510. Dlaczego kobiety uwielbiają buty? w kategorii: „Śmieszne żarty o butach”.
Starszy pan wchodzi do zakładu szewskiego i zwraca się do szewca:
- Mam kłopot, odklejają mi się podeszwy. Poradzi pan coś na to?
- Oczywiście, ale proszę zdjąć buty.
- No tak, nabłociłem, przepraszam...
- Mam kłopot, odklejają mi się podeszwy. Poradzi pan coś na to?
- Oczywiście, ale proszę zdjąć buty.
- No tak, nabłociłem, przepraszam...
48
Dowcip #33792. Starszy pan wchodzi do zakładu szewskiego i zwraca się do szewca w kategorii: „Śmieszne dowcipy o butach”.
Na egzaminie z socjologii pada pytanie:
- Podaj co jest szczytem perwersji?
Student:
- Napastować buty.
- Podaj co jest szczytem perwersji?
Student:
- Napastować buty.
1013
Dowcip #13631. Na egzaminie z socjologii pada pytanie w kategorii: „Śmieszne kawały o butach”.
Jakie to są odrzutowe buty?
- To takie, które jak powąchasz to cie odrzucą!
- To takie, które jak powąchasz to cie odrzucą!
1016
Dowcip #22566. Jakie to są odrzutowe buty? w kategorii: „Humor o butach”.
Jakie buty noszą koszykarze?
- O numer mniejsze od kajaka.
- O numer mniejsze od kajaka.
1610
Dowcip #8779. Jakie buty noszą koszykarze? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o butach”.
Blondynka mówi do blondynki:
- Wiesz, pomalowałam sobie buty korektorem.
- Na jaki kolor?
- Wiesz, pomalowałam sobie buty korektorem.
- Na jaki kolor?
124
Dowcip #27150. Blondynka mówi do blondynki w kategorii: „Żarty o butach”.
Przychodzi niska blondynka do ginekologa i mówi:
- Panie doktorze, bardzo boli mnie w kroku.
- Proszę się rozebrać.
Lekarz zbadał blondynkę dokładnie i mówi:
- Nic tu nie widzę podejrzanego. Ale proszę powiedzieć kiedy panią boli najbardziej?
- Kiedy pada deszcz!
- To się umówimy tak: jak będzie padało to pani szybko do mnie przybiegnie i zbadam panią poza kolejnością.
Na trzeci dzień zaczęło padać.
Blondynka szybko biegnie do lekarza.
- Doktorze, tak mnie boli, że nie mogę wytrzymać!
- Proszę się położyć.
Lekarz obejrzał blondynkę, wziął narzędzia i po chwili mówi:
- Proszę wstać i przejść kawałek. Jak jest teraz?
- Och doktorze, cudownie! Jak pan to zrobił?
- To proste. Skróciłem pani kalosze.
- Panie doktorze, bardzo boli mnie w kroku.
- Proszę się rozebrać.
Lekarz zbadał blondynkę dokładnie i mówi:
- Nic tu nie widzę podejrzanego. Ale proszę powiedzieć kiedy panią boli najbardziej?
- Kiedy pada deszcz!
- To się umówimy tak: jak będzie padało to pani szybko do mnie przybiegnie i zbadam panią poza kolejnością.
Na trzeci dzień zaczęło padać.
Blondynka szybko biegnie do lekarza.
- Doktorze, tak mnie boli, że nie mogę wytrzymać!
- Proszę się położyć.
Lekarz obejrzał blondynkę, wziął narzędzia i po chwili mówi:
- Proszę wstać i przejść kawałek. Jak jest teraz?
- Och doktorze, cudownie! Jak pan to zrobił?
- To proste. Skróciłem pani kalosze.
1028
Dowcip #26218. Przychodzi niska blondynka do ginekologa i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o butach”.
Szkot zwraca się do syna, któremu kupił nowe buty:
- Oszczędzaj je! Rób większe kroki!
- Oszczędzaj je! Rób większe kroki!
718
Dowcip #13285. Szkot zwraca się do syna, któremu kupił nowe buty w kategorii: „Żarty o butach”.
Dlaczego Szkoci chodzą wielkimi krokami?
- Oszczędzają buty.
- Oszczędzają buty.
89
Dowcip #13291. Dlaczego Szkoci chodzą wielkimi krokami? w kategorii: „Humor o butach”.
Dwóch kolegów spotyka się po latach:
- Stary, skąd masz takie piękne buty?
- A, pojechałem do Egiptu, frajerzy poszli oglądać ruiny, a ja wyciągnąłem z krzaka gruby drąg, zaczaiłem się i gdy tylko z wody wyszedł krokodyl to ja go drągiem przez łeb i stąd te buty.
- Ja teraz tak zrobię!
Spotykają się znowu po dwóch tygodniach:
- I co? Czemu nie masz butów?
- Zrobiłem to co ty, ale wyobraź sobie wszystkie krokodyle były bez butów.
- Stary, skąd masz takie piękne buty?
- A, pojechałem do Egiptu, frajerzy poszli oglądać ruiny, a ja wyciągnąłem z krzaka gruby drąg, zaczaiłem się i gdy tylko z wody wyszedł krokodyl to ja go drągiem przez łeb i stąd te buty.
- Ja teraz tak zrobię!
Spotykają się znowu po dwóch tygodniach:
- I co? Czemu nie masz butów?
- Zrobiłem to co ty, ale wyobraź sobie wszystkie krokodyle były bez butów.
422